Czwartkowe notowania na europejskich giełdach przebiegały pod dyktando kupujących. Gracze naśladowali Wall Street, gdzie dzień wcześniej po optymistycznych danych o inflacji wzrosły giełdowe indeksy. Również w strefie euro majowa inflacja okazała się niższa od prognozowanej przez analityków.
Podobnie jak dzień wcześniej, motorem wzrostu na parkietach, które znalazły się na najwyższych od trzech lat poziomach, był sektor wydobywczy. Mimo ostatniej zwyżki spółki górnicze mają jednak najgorsze stopy zwrotu spośród 18 branż z indeksu Stoxx 600. Jest szansa, że ich wyceny sporo zyskają dzięki informacjom o utrzymującym się dużym popycie na surowce w Chinach.
Kurs akcji branżowego lidera BHP Billiton zwyżkował ponad 3,5 proc. Spektakularny wzrost to również efekt podniesienia do „kupuj” rekomendacji przez analityków ABN Amro. Ponad 2 proc. zyskiwały papiery konkurencyjnego Rio Tinto. Bardzo udany dzień mieli też udziałowcy Mercka, czwartego w Niemczech producenta leków. Rosnąca momentami blisko 4 proc. cena akcji to zasługa m.in. poprawienia przez spółkę średnioterminowej marży na sprzedaży. Drożały również papiery szwajcarskiego Roche, który poinformował, że Amerykańska Agencja Żywności i Leków zaaprobowała jego lek Xeloda.
Po nieco słabszych danych makro, m.in. na temat liczby nowych bezrobotnych, otwarcie sesji za oceanem było mieszane. Wall Street spadała, zyskiwał natomiast rynek technologiczny. W centrum uwagi graczy znalazły się walory Pfizera, który przejmuje lokalnego rywala, i koncernu Ford, któremu rekomendację podniósł Deutsche Bank.