Decydenci w Pradze starają się znaleźć optymalny moment na rozpoczęcie obniżania kosztów finansowania zewnętrznego, biorąc pod uwagę spowolnienie wzrostu cen i słaby popyt, co argumentuje za obniżką stóp procentowych już w listopadzie. Jednak niektórzy ostrzegają, że rynek pracy jest nadal napięty, a korona słabnie, więc trzeba zachować ostrożność.
Gospodarka Czech skurczyła się w trzecim kwartale
Gospodarka Republiki Czeskiej, o wartości 300 mld USD, niespodziewanie skurczyła się w trzecim kwartale z powodu słabszego eksportu i spowolnionej konsumpcji gospodarstw domowych. Wzrost cen towarów i usług konsumenckich spadł bardziej niż zakładał bank centralny, a prognozy sugerują, że spadek ten utrzyma się na początku przyszłego roku w przedziale 1-3 proc.
Ogłoszenie polityki monetarnej jest planowane na godzinę 14:30 w Pradze, a o godzinie 15:45 odbędzie się odprawa gubernatora Alesa Michla i prezentacja najważniejszych prognoz nowych pracowników banku centralnego.
Rynki finansowe prognozują obniżki stóp procentowych o ćwierć punktu zarówno na listopadowym, jak i grudniowym posiedzeniu, a inwestorzy przewidują, że bank centralny szybko obniży główną stopę do poziomu około 3,75 proc. do końca przyszłego roku.
Jan Kubicek, członek zarządu banku centralnego, wyraził możliwość głosowania za obniżką stóp procentowych w listopadzie, choć nadal zastanawia się nad ryzykiem inflacji, i sugeruje, że wstrzymanie decyzji do grudnia nie byłoby poważnym błędem. Większość panelu ds. stóp procentowych preferuje rozpoczęcie łagodzenia polityki pieniężnej od małych i stopniowych kroków.