Gotowi na wyzwania

  • Materiał partnera
opublikowano: 08-12-2020, 20:00
aktualizacja: 27-01-2022, 15:25

Polscy eksporterzy, oceniając po coraz liczniejszej i bardziej reprezentatywnej grupie uczestników naszego konkursu, zareagowali na wyzwania pandemicznego kryzysu w większości bardzo odważnie.

Podczas gdy naturalną i powszechną reakcją na świecie było wstrzymanie ekspansji w oczekiwaniu na wyjaśnienie sytuacji z przebiegiem infekcji i konsekwencjami lockdownów, polskie firmy aktywnie wykorzystały rynkową niepewność, nie tylko kontynuując działalność, ale wręcz przejmując kontrakty dostawców z innych państw. Co ważne, eksporterzy nie skupiali się jedynie na bliskim i dobrze rozpoznanym rynku unijnym, który jest dla nich relatywnie bezpieczny, ale niekoniecznie już tak rozwojowy i rentowny jak kiedyś.

Janusz Władyczak, prezes KUKE

Po ich sukcesach widać też, że już wcześniej przygotowywali się do wykorzystania narzędzi cyfrowych i rozwoju poprzez platformy internetowe, a ostatnie ograniczenia w tradycyjnym handlu i podróżach tylko tę zmianę przyspieszyły. Co więcej, rośnie grono przedsiębiorstw, które oferują swoje usługi w zasadzie wyłącznie w sieci, jak producenci oprogramowania, kancelarie prawno-doradcze, agencje komunikacyjne, firmy tłumaczeniowe, które korzystają przy tym z wysokich kompetencji, jak i ciągle znacznych przewag kosztowych. W pandemicznych warunkach akurat te usługi nie zanotowały zmniejszenia popytu, w przeciwieństwie np. do usług transportowych, w których również ciągle jesteśmy liderem w Europie.

Cieszy nas dużo zgłoszeń w kategorii Promotor ekologii na rynkach zagranicznych. Jest to jeden z największych trendów na najbliższe dekady we wszystkich dziedzinach gospodarki: od przemysłu, przez usługi, transport, handel, aż po finanse. Nie spełniając określonych standardów w kwestii ochrony środowiska i klimatu, nie da się już teraz zaistnieć na rynkach rozwiniętych, a niebawem podobnie może być na całym świecie. W KUKE staramy się promować i wspierać eksportowe projekty polskich firm realizowane w obszarze zielonych technologii, m.in. budowy farm wiatrowych, fotowoltaicznych, czy też produkcji promów z napędem elektrycznym dla zagranicznych armatorów, doradzając, wyszukując partnerów, a przede wszystkim zabezpieczając te transakcje finansowo. Mamy nadzieję, że potencjał, jaki niesie realizowana przez wiele krajów rozbudowa infrastruktury energetyki wiatrowej na morzu, zostanie wykorzystana przez polski przemysł, który włączy się w łańcuchy dostaw.

Co do inwestorów to, korzystając z gorszej koniunktury, ale też dostępności taniego pieniądza i instrumentów zabezpieczających m.in. w KUKE, na pewno mogą oni szukać w Europie możliwości ciekawych przejęć. Ale nie tylko tam. Nasi koledzy z PFR TFI i PwC w najnowszym raporcie zwracają uwagę, że warto skupić się na mniej oczywistych kierunkach ekspansji kapitałowej, takich jak Indie, Malezja, Tajlandia, Rumunia czy Chile.

2021 rok nie zapowiada się dużo spokojniej, choć perspektywy powrotu na ścieżkę wzrostu są optymistyczne. Trzeba brać pod uwagę, że rozstanie Londynu z Brukselą, toczący się nie tylko na polu handlowym spór USA-Chiny, osłabiona brakiem władz Światowa Organizacja Handlu czy protekcjonistyczne zapędy niektórych krajów to tylko część wyzwań, z którymi będą musieli zmierzyć się nasi eksporterzy w nadchodzących miesiącach.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Janusz Władyczak, prezes KUKE

Polecane