Giełdowi dużym popytem na akcje odpowiedzieli na opublikowane przed sesją wyniki marcowej sprzedaży. Obroty walorami bydgoskiej firmy, którą kieruje Wojciech Rybka (na fot.), przekraczają 25 mln zł. Spółka pochwaliła się osiągnięciem 27,7 mln zł przychodów ze sprzedaży w marcu, co jest nowym rekordem.
- W porównaniu do marca 2006 r. (8,6 mln zł) nastąpił wzrost o 222 proc. Narastająco w I kwartale tego roku przychody wyniosły 75 mln zł, co w porównaniu do I kwartału 2006 (19,5 mln zł) stanowi wzrost o 285 proc. Znacząco wzrosła sprzedaż prętów zbrojeniowych i stanowiła ona aż 46 proc. przychodów, co wskazuje na początek sezonu budowlanego. Dla porównania, w lutym sprzedaż prętów stanowiła 18,1 proc., a w styczniu tylko 9,2 proc. przychodów - chwali się Drozapol.
Świetne wyniki przesłoniły mniej pomyślną wiadomość jaką jest sprzedaż przez jednego z członków zarządu spółki pakietu 4,9 tys. akcji. Transakcji dokonano 29 marca po kursie 10,7 zł. Zazwyczaj inwestorzy źle przyjmują wiadomości o sprzedaży walorów przez osoby z kierownictwa spółki. Dziś jednak akcjonariusze Drozapolu puszczają tę informację mimo uszu skupiając się na pretekście do windowania notowań. ASZ