Grunty rolne – to się opłaca?

Krzysztof Nowak, Dział Badań i Analiz Emmerson S.A.
opublikowano: 2010-12-08 09:41

Kryzys finansowy na świecie, który rozpoczął się w drugiej połowie 2008 roku, miał znaczny wpływ na sytuację na polskim rynku nieruchomości oraz możliwości ulokowania na nim kapitału, które uległy znacznemu zawężeniu - wynika z danych firmy Emmerson.

Zmniejszona akcja kredytowa banków oraz spowolnienie gospodarcze w naszym kraju i wynikająca z tego niepewność na rynku pracy sprawiły, że wiele osób, które nosiły się z zamiarem kupna mieszkania albo straciły szanse na kredyt, albo zdecydowały się na odłożenie tej decyzji. Wydłużony czas potrzebny do sprzedaży lokali mieszkalnych oczywiście odbił się niekorzystnie na sytuacji deweloperów. Większość z nich wstrzymała inwestycje oraz zakup gruntów pod nowe projekty. W wyniku działania wymienionych czynników, ceny mieszkań w większości miast spadły, również na rynku gruntów budowlanych widać było wyraźne spowolnienie.

None
None

Ogólnie rzecz biorąc najgorsza sytuacja na rynku miała miejsce w 2009 roku, kiedy to ceny gruntów i mieszkań uległy istotnym przecenom. Od początku bieżącego roku da się zauważyć pewne ożywienie, a część firm deweloperskich powoli wznawia zamrożone dotychczas projekty mieszkaniowe, czy też te dotyczące powierzchni komercyjnych. W takiej sytuacji można zadać pytanie w co obecnie warto zainwestować posiadany kapitał?

Osób indywidualnych oczywiście zazwyczaj nie stać na inwestycje w budynki wielorodzinne, czy też grunty budowlane zlokalizowane w miastach. W takim przypadku podstawową opcją wydaje się być zakup mieszkania pod wynajem, jednak sytuacja na tym rynku wciąż nie jest do końca jasna. Mimo iż można liczyć na pewne zyski z najmu, to ewentualny wzrost wartości lokalu mieszkalnego pozostaje nadal niewiadomą. W takim wypadku ciekawą alternatywą może być nabycie gruntu rolnego poza miastem. Warto się zastanowić, czy aby taka lokata kapitału nie przyniesie większych korzyści.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że na wydarzenia na tym rynku bardzo duży wpływ ma administracja zarówno ta krajowa, choćby regulując wymogi jakie należy spełnić ubiegając się o status rolnika, jak i ta europejska ustalając zasady unijnych dopłat bezpośrednich do działalności rolnej oraz unijnego program zalesiania.

To właśnie wspomniane dwa programy europejskie odpowiadają za pobudzenie popytu na grunty rolne i decydowały o tym, że od przyjęcia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku aż do roku 2009 cena gruntów rolnych systematycznie rosła. Z jednej strony faktyczni rolnicy powiększali swój areał, a z drugiej liczni inwestorzy chcieli zarówno skorzystać z unijnych pieniędzy, jak i wykorzystać obejmujące rolników udogodnienia podatkowe. Najłatwiej zakupić grunty rolne od Agencji Nieruchomości Rolnych, która z racji wielkości rozporządzanego zasobu, a jest największym uczestnikiem rynku.

Powyższe zestawienie zawiera średnie ceny gruntów rolnych w transakcjach zawartych przez Agencję Nieruchomości Rolnych za ostatnie pięć kwartałów, dla całego kraju. W tym czasie przeciętna stawka uległa obniżeniu o 8,1%, jednak od początku obecnego roku mamy już do czynienia z postępującym jej wzrostem. Aby dokładniej oddać obraz sytuacji na rynku należy dodać, że ceny w III kwartale bieżącego roku są prawie o połowę wyższe niż w 2007 roku, kiedy to wyniosły 9 773 zł/ha.

Ze względu na znaczne różnice pomiędzy poszczególnymi częściami kraju wskazana jest również analiza zmian cen gruntów rolnych w rozbiciu na regiony. Poniżej przedstawiono tabele zawierającą średnie ceny transakcyjne gruntów rolnych sprzedawanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych na obszarze poszczególnych województw. Jak widać z tego zestawienia zmiany przeciętnych cen pomiędzy I a III kwartałem br. wahają się od spadku o jedną czwartą w Małopolsce do nawet 100% wzrostu w województwie łódzkim. W 9 regionach na inwestycji w działki z przeznaczeniem rolnym można było osiągnąć dodatnią, a niekiedy bardzo wysoką stopę zwrotu, w pozostałych odnotowano obniżki cen.




Zmiana średnich cen gruntów rolnych sprzedawanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych w poszczególnych województwach (zł/ha)
Województwo    III kw. 2010r.    II kw. 2010r.    I kw. 2010r.    Zmiana I-III (%)
dolnośląskie
14 977    15 269    17 478    -14%
kujawsko-pomorskie    19 602    21 703    18 381    7%
lubelskie    10 428    12 421    8 843    18%
lubuskie    9 673    11 113    10 774    -10%
łódzkie    25 979    19 807    12 925    101%
małopolskie    16 512    15 507    22 665    -27%
mazowieckie    15 873    13 770    12 819    24%
opolskie    19 303    16 086    19 190    1%
podkarpackie    12 324    11 097    11 374    8%
podlaskie    12 225    11 452    13 184    -7%
pomorskie    20 239    18 688    15 048    34%
śląskie    20 702    22 694    20 120    3%
świętokrzyskie    12 176    9 326    11 493    6%
warmińsko-mazurskie    13 092    12 804    13 224    -1%
wielkopolskie    18 956    19 816    24 567    -23%
zachodniopomorskie
13 077    14 557    14 451    -10%
Opracowanie: Dział Badań i Analiz Emmerson S.A. na podst. danych z www.anr.gov.pl

Z danych ANR widać, że kryzys finansowy odbił się także na rynku gruntów rolnych, tak samo jak miało to miejsce w przypadku mieszkań, czy działek budowlanych. W tym miejscu można stwierdzić, że choć najwyższe ceny, a po nich największe spadki zostały zanotowane w 2009 roku i obecnie można zauważyć poprawę sytuacji, to wydaje się, że minie jeszcze trochę czasu zanim ceny powrócą do ówczesnych poziomów. Obecnie nie można w jednoznaczny sposób stwierdzić, że w skali całego kraju inwestycja w grunt rolny jest bardziej opłacalną lokatą kapitału niż inne rodzaje nieruchomości. Poziom korzyści uzyskiwanych z takiej inwestycji zależy od regionu, jak i charakterystyki konkretnych, pojedynczych transakcji.
Należy jednak pamiętać, że podejmując decyzję o inwestycji w grunty rolne trzeba rozważyć wiele czynników, które będą decydowały o powodzeniu takiej strategii. Po pierwsze zysk oczywiście nie musi ograniczać się tylko do przyrostu wartości działki. W zależności od przyjętej strategii działania należy do niego doliczyć również wspomniane już przychody z programów unijnych oraz podatkowe korzyści przejścia do KRUS. Istotnym aspektem, zwłaszcza w sytuacji nabycia działki o dużej powierzchni, jest tzw. płytkość rynku. Oznacza to, że kupując kilkudziesięciohektarową działkę, znacznemu ograniczeniu ulega krąg potencjalnych nabywców, którym będzie można ją odsprzedać. Większość osób zainteresowana jest nabyciem działki nie przekraczającej 5 ha, i to właśnie takie grunty osiągają najwyższe ceny. Należy więc poważnie zastanowić się czy więcej na pewno oznacza w tym wypadku lepiej. Minusem w takiej sytuacji, tak jak przy wszystkich rodzajach inwestycji jest koszt utraconych możliwości. Nie można spodziewać się, że cena wyraźnie wzrośnie na przestrzeni jednego kwartału, jest to inwestycja, która potrzebuje czasu, w którym kapitał nie może być inaczej wykorzystany. Poza tym trzeba brać pod uwagę koszty związane z podatkiem rolnym, który jest określany na podstawie wartości kwintala żyta. Kuszącym aspektem przemawiającym za taką lokatą nadwyżek finansowych może być za to możliwy zysk w przypadku przeprowadzenia zmiany przeznaczenia gruntu. W tym miejscu należy podkreślić, że przed kupnem trzeba upewnić się co do jakości gleby, powiązane jest to z ostatecznym wyborem celu takiej lokaty kapitału. Jeżeli nabywca nastawia się na korzystanie z unijnych dopłat bezpośrednich, to należy wybrać działkę o wyższych klasach gleb, które osiągają znacznie wyższe ceny od przeciętnej. Jeśli natomiast celem inwestycji jest skorzystanie z programu zalesiania lub przekształcenia gruntu na tereny budowlane, to oczywiście nie ma takiego wymogu. Zastanawiając się nad inwestycją na obszarach, gdzie to ostatnie rozwiązanie jest możliwe, należy jednak brać pod uwagę przeznaczenie gruntu ustalone w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego lub jeżeli nie jest on opracowany Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Ponadto należy liczyć się z tym, że żadna gmina nie wyrazi zgody na zmianę przeznaczenia na budowlane w przypadku gruntów najwyższych klas. Reasumując, jeżeli uda się doprowadzić taki proces do końca, cena potrafi w bardzo krótkim okresie znacznie wzrosnąć, a stopa zwrotu na poziomie 100% w takich wypadkach nie jest rzadkością.