Miedź na giełdzie metali w Londynie gwałtownie tanieje w czwartek przed południem - podają brokerzy. Spadek cen metalu wywołały informacje z Chin, które w ubiegłym miesiącu zmniejszyły import miedzi.
Władze celne Chin podały w czwartek, że w marcu import miedzi do tego kraju spadł o 13 proc. rok do roku. W ciągu I kwartału import metalu spadł zaś o 16 proc.
"Sytuacja na rynku miedzi jest bardzo nerwowa. Spadki cen w Londynie to skutek niższego importu przez Chiny" - powiedział analityk Natexis Commmodity Markets Ltd. w Londynie, Andrew Silver. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME staniała w czwartek o 54 USD, czyli 1,6 proc, do 3 tys. 253 USD za tonę.
Dzień wcześniej metal wyceniany był w Londynie nawet po 3 tys. 320 USD za tonę, czyli blisko odnotowanego 12 kwietnia rekordu 3 tys. 338 USD za tonę.
W środę urząd statystyczny Chin poinformował, że w I kwartale tego roku chińska gospodarka odnotowała wzrost PKB o 9,5 proc., podobnie jak w IV kwartale 2004. Tymczasem analitycy spodziewali się wzrostu o 9,0 proc.
Te informacje wywołały na rynku wzrost spekulacji, że bank centralny Chin może zdecydować się na podwyżkę stóp procentowych, aby nieco przyhamować rozpędzoną gospodarkę.
"Chińska gospodarka rozwijała się zbyt szybko w I kwartale. Rząd może bardzo niedługo podwyższyć stopy" - ocenił trader miedzi w China Minmetals Nonferrous Metals Co. w Pekinie, Yang Liang.