Gwarancje BGK lekiem na kryzys w firmie

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2020-05-21 22:00

W czasie pandemii prawie 9 tys. MŚP skorzystało z podwyższonego limitu de minimis i zaciągnęło kredyty o łącznej wartości 5,5 mld zł

Z artykułu dowiesz się:

  • jak działają gwarancje de minimis i kto może z nich skorzystać
  • co się zmieniło w zasadach przyznawania tego wsparcia
  • dlaczego warto skorzystać z tego instrumentu

W ostatnich latach program gwarancji de minimis cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców. Wielu z nich miałoby ograniczony dostęp do kapitału, gdyby nie uczestniczyło w projekcie Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Już w pierwszych dniach pandemii państwowy bank wprowadził korzystne zmiany w tym programie, które ułatwiają mikro, małym i średnim firmom zaciąganie kredytu obrotowego. Najważniejsza zmiana to zwiększenie maksymalnej wysokości gwarancji z 60 do 80 proc. kwoty kredytu. BGK wydłużył okres, na jaki przedsiębiorca może otrzymać finansowanie z gwarancją de minimis — z 27 do 39 miesięcy. Ponadto zrezygnował z prowizji za pierwszy rok. Wcześniej wynosiła ona 0,5 proc. kwoty gwarancji w skali roku.

CORAZ WIĘKSZY POPYT:
CORAZ WIĘKSZY POPYT:
Beata Daszyńska- Muzyczka, prezes BGK, podkreśla, że dynamika wzrostu gwarancji udzielonych w czasie pandemii wobec początku 2020 r. wynosi aż 170 proc. [
Materiały prasowe BGK

— Pierwszym lekarstwem na kryzys była zmiana w zasadach ich udzielania. W BGK przygotowaliśmy łącznie 10 programów pomocowych dla firm każdej wielkości, od gwarancji de minimis dla MŚP po Fundusz Gwarancji Płynnościowych dla największych przedsiębiorstw — podkreśla Beata Daszyńska-Muzyczka, prezes BGK.

Złapać oddech

Maksymalna wartość wspomnianych gwarancji to 3,5 mln zł. Na nowych zasadach otrzymało je ponad 5,8 tys. mikrofirm. W przypadku małych i średnich przedsiębiorstw było to odpowiednio ponad 2,1 tys. i ponad 700 podmiotów.

— Dzięki wsparciu, jakie oferuje BGK, polscy przedsiębiorcy mogą złapać oddech. Pieniądze na pensje, pokrycie bieżących wydatków to tlen potrzebny naszej gospodarce — zaznacza premier Mateusz Morawiecki.

Beata Daszyńska-Muzyczka zwraca uwagę, że dynamika wzrostu gwarancji udzielonych w czasie pandemii wobec początku 2020 r. wynosi aż 170 proc. Według badań BGK 8,7 proc. MŚP deklaruje, że skorzystało już z tego wsparcia lub planuje to zrobić. Warto podkreślić, że zmienione warunki udzielania gwarancji de minimis obowiązują do 31 grudnia 2020 r. Firma, która chce z nich skorzystać, nie mogła mieć jednak zaległości wobec Urzędu Skarbowego (US) i ZUS na dzień 1 lutego 2020 r. O wsparcie na nowych zasadach mogą ubiegać się nie tylko MŚP, które poniosły straty z powodu pandemii, lecz wszystkie firmy z tego sektora.

Co ważne, gwarancje zabezpieczają kredyt i ułatwiają jego uzyskanie w bankach kredytujących. Na decyzję o przyznaniu finansowania wpływ mają także wewnętrzne procedury obowiązujące we wspomnianych bankach. Odroczenie składek ZUS i US nie powinno być przeszkodą w otrzymaniu gwarancji. Z programu najczęściej korzystają firmy z branż transportowej, budowlanej oraz zajmujące się handlem hurtowym i detalicznym. Średnia wartość kredytu zabezpieczonego gwarancją to 566 tys. zł.

Nie wstrzymuj produkcji

Beneficjentem gwarancji de minimis jest m.in. firma Monolit, producent okien z Zambrowa na Podlasiu. Firma powstała w 2007 r., a obecnie zatrudnia 200 osób.

— Polska jest liderem w eksporcie okien i drzwi w Europie. W ubiegłym roku sporo zainwestowaliśmy w rozwój firmy. W tym roku chcemy rozszerzyć działalność, w tym eksportową, i zwiększyć zatrudnienie o 10 proc. Skutki pandemii odczuliśmy najmocniej w kwietniu. Nie wstrzymaliśmy jednak produkcji. Pomógł nam w tym kredyt z gwarancją de minimis — mówi Michał Godlewski, założyciel firmy Monolit.

Ministerstwo Finansów szacuje, że w tym roku BGK wystawi wspomniane gwarancje na kwotę 9,5 mld zł. Państwowy bank ma je w palecie swoich programów wsparcia od 2013 r. Od tego czasu skorzystało z nich 160 tys. firm. Gwarancje objęły kredyty na łączną kwotę 126 mld zł. Dzięki wsparciu powstało ponad 200 tys. nowych miejsc pracy. Obecnie instrument BGK pomaga firmom przetrwać okres finansowej niepewności. Po wsparcie mogły sięgnąć MŚP z każdej branży spełniające wymagania programu. Dostęp do gwarancji de minimis jest łatwy, bo oferuje je ok. 20 banków. Jak podkreśla Beata Daszyńska-Muzyczka, instrument BGK zabezpieczy kredyty przedsiębiorców na wypadek, gdyby mieli problem z ich spłatą w terminie.

Na liście banków kredytujących są: Alior Bank, Bank Handlowy w Warszawie, Bank Millennium, Bank Ochrony Środowiska, Bank Pekao, Bank Pocztowy, Bank Polskiej Spółdzielczości i zrzeszone banki spółdzielcze, Bank Spółdzielczy Rzemiosła w Krakowie, Bank Spółdzielczy w Brodnicy, BNP Paribas Bank Polska, ING Bank Śląski, Krakowski Bank Spółdzielczy, mBank, Nest Bank, PKO Bank Polski, Santander Bank Polska, SGB-Bank i zrzeszone banki spółdzielcze, Warmińsko-Mazurski Bank Spółdzielczy.

Sprawdź program webinarium "Rozliczanie i kontrola dotacji - aspekty prawne", 5 czerwca 10:00 >>