Handelsblatt: oto scenariusz wyjścia Grecji z eurolandu

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2012-05-09 19:25

Zaledwie kilka tygodni temu opuszczenie przez Grecję eurolandu wydawało się nie do pomyślenia. Dziś wygląda coraz bardziej prawdopodobnie, piszą autorzy artykułu w środowym The New York Times.

- Coraz więcej Niemców ma opinię, że byłoby lepiej gdyby Grecja opuściła strefę euro – powiedział amerykańskiemu dziennikowi Carsten Hefeker, profesor ekonomii z Uniwersytetu Siegen. – Jeśli ten kraj nadal będzie pozostawał na drodze, na której jest obecnie, byłoby trudno znaleźć uzasadnienie, aby go trzymać w eurolandzie. Jak postępować z krajem, który twierdzi, że nie chce dotrzymywać zobowiązań, które podjął – dodał.

Konkretny scenariusz wyjścia Grecji z eurolandu przedstawił w środę niemiecki dziennik gospodarczy Handelsblatt. Oto on:

1. Grecja nie może dokonać cięć wydatków budżetowych oczekiwanych przez tzw. trojkę. Chodzi o 11,5 mld EUR do czerwca.

2. Grecja nie otrzymuje pieniędzy od wspierających ją instytucji. Tymczasem do końca czerwca musi wypłacić 30 mld EUR tytułem emerytur i wynagrodzeń pracownikom administracji oraz dać wsparcie krajowym bankom.

3. Grecja nie może obsłużyć swojego zadłużenia. Oznacza to, że nie zapłaci należnych odsetek greckim bankom, co doprowadzi je do bankructwa.

None
None

4. Aby uniknąć runu na banki państwo musi ruszyć im na ratunek. Nie ma innego sposobu, jak ponowne wprowadzenie drachmy, bo nikt już Grecji nie pożyczy na ten cel.

5. Grecja wychodzi z eurolandu i wprowadza drachmę.

Eksperci uważąją, że nie jest to proste, bo aby uniknąć paniki i runu na banki niezbędne byłoby wprowadzenie „wakacji bankowych”, trwających prawdopodobnie tydzień. Dla Greków oznaczałoby to poważne konsekwencje bo wartość pożyczek by spadła, a ceny poszły w górę. W krótkim terminie konkurencyjność kraju by wzrosła. Według ekonomistów, niezbędna byłaby 50 proc. deprecjacja. Wciąż jest wątpliwe, czy rozwiązałoby to problemy Grecji.

- Grecja złapałaby oddech na krótki czas. Mogłoby to jednak nic nie zmienić jeśli chodzi o jej problemy w dłuższej perspektywie – powiedział Christoph Weil, ekonomista Commerzbanku.