
Przedstawiciel Fed podkreślił znaczenie i pozytywne efekty tego bodźca stymulacyjnego, mającego ożywić amerykańską gospodarkę dotkniętą kryzysem wywołanym pandemią. W jego opinii, masowy skup obligacji pozwolił ustabilizować rynki.
Nadchodzi jednak czas, by zacząć powoli i metodycznie zmniejszać nasze sięgające 120 mld USD miesięcznie zakupy bonów skarbowych i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką – powiedział Harker.
Oczekuje on, że gospodarka USA odnotuje w tym roku około 6,5 proc. wzrost, zaś w 2022 r. wyhamuje on do około 3,5 proc.
Oficjel przyznał, że wysoka inflacja stanowi pewien, ale jak podkreślił, w jego opinii, przejściowy problem. Szacuje, że do końca roku wyniesie około 4 proc. by w przyszłym spaść do nieco ponad 2 proc.
Przy okazji wspomniał, ostrzegając przed ewentualnymi krótkoterminowymi negatywnymi skutkami gospodarczymi o kryzysie jaki niesie za sobą niepodwyższenie limitu zadłużenia USA.
Może on zaszkodzić wzrostowi gospodarczemu – stwierdził Harker.