HIPH: Utrzymuje się dynamika wzrostu produkcji stali

opublikowano: 2004-09-27 18:23

O 19,4 proc. wzrosła w ciągu ośmiu miesięcy tego roku polska produkcja stali w odniesieniu do tego samego okresu 2003. Polskie huty wytworzyły jej 7,2 mln ton, a cały 2004 rok zamkną produkcją rzędu 10,5-10,7 mln ton wobec 9,1 mln ton w 2003 - prognozuje Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa (HIPH) w Katowicach.

"Zauważalnie zwiększa się także krajowe zużycie stali, co jest m.in. pochodną wzrostu gospodarczego. Tegoroczne zużycie jawne wyrobów stalowych produkcja i import, wyłączając eksport - PAP) - może wynieść ok. 8,7 mln ton wobec 7,7 mln ton w 2003" - ocenił wiceprezes HIPH Kazimierz Kowalski podczas poniedziałkowej konferencji na temat hutnictwa w Katowicach.

Według HIPH, światowa produkcja stali powinna przekroczyć w tym roku poziom 1 mld ton, wobec 963 mln ton w 2003. Po ośmiu miesiącach produkcja wyniosła 675 mln ton, z czego 170 mln ton w Chinach, będących głównym motorem światowej koniunktury na rynku stali, a 129 mln ton w poszerzonej Unii Europejskiej. Produkcja światowa w ciągu ośmiu miesięcy wzrosła o 8,5 proc.

HIPH nie dysponuje jeszcze danymi finansowymi hut za trzy kwartały, ale spodziewa się, że trzeci kwartał był kolejnym, kiedy poprawiły swoje wyniki. W pierwszym półroczu podmioty sektora hutniczego wypracowały ponad 1 mld zł zysku brutto, wobec 206 mln zł straty w tym samym czasie 2003 r. Zysk netto wyniósł około 900 mln zł.

Poprawa sytuacji finansowej sektora to - w ocenie HIPH - efekt utrzymującej się koniunktury, ale także konsekwentnej obniżki kosztów w hutach. Obecny moment to - według prezesa Izby Romualda Talarka - najlepszy czas na realizację inwestycji, które zapewnią wytwórcom stali w Polsce trwałą konkurencyjność.

Rozpoczęcie wartych 2,4 mld zł inwestycji zapowiedział właśnie koncern Ispat Polska Stal, dający 64 proc. polskiej produkcji wyrobów ze stali. Inwestują już hiszpańska Celsa i amerykański CMC, inwestorzy hut Zawiercie i Ostrowiec.

W ocenie HIPH, w perspektywie 2007 roku koniunktura na rynku stali ma mieć stabilny charakter, a światowe prognozy wskazują na dalszy wzrost produkcji hutniczej i cen wyrobów, choć ich dynamika raczej nie będzie już tak duża jak w ciągu ostatniego roku. Są jednak - jak powiedział prezes Talarek – niepokojące sygnały z Chin, mówiące o możliwości rezygnacji przez ten kraj z części importu stali (Chiny importują ok. 30 mln ton rocznie), co mogłoby spowodować pewne perturbacje także u europejskich producentów.

W pierwszym półroczu o 29 proc. wzrósł polski eksport wyrobów stalowych, a o 35 proc. import, stanowiący obecnie 41,6 proc. polskiego zużycia stali. Pod względem ilości stali saldo obrotów było dla Polski dodatnie, ale w ujęciu wartościowym było ujemne i przekroczyło 366 mln USD.

W ocenie HIPH, podstawą utrzymania dynamiki produkcji i krajowego zużycia stali jest utrzymanie obecnego wzrostu gospodarczego. Wzrost PKB rzędu 5-6 proc. powoduje wzrost zużycia wyrobów stalowych o blisko 10 proc. Wzrost ten może być jeszcze wyższy, jeżeli nastąpi od dawna oczekiwane ożywienie w budownictwie i szeroko rozumianej infrastrukturze.