Holenderski książę krytykuje podejście UE do AI. “Zostaniemy w tyle za USA i Chinami”

Alicja Skiba
opublikowano: 2024-06-26 11:13

Unia Europejska zanadto skupia się na regulowaniu sztucznej inteligencji, jak uważa książę Konstantyn, najmłodszy brat króla Holandii. Zdaniem arystokraty region zostanie w tyle za USA i Chinami w kwestii rozwoju technologicznego - przekazała w środę CNBC.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

“Wydaje mi się, że nasze ambicje ograniczają nas do bycia dobrymi organami regulacyjnymi” - stwierdził brat króla Wilhelma Aleksandra.

Książę jest specjalnym wysłannikiem holenderskiego akceleratora startupów Techleap, w ramach którego pomaga firmom rozwijać się. Poprawia m.in. ich dostęp do kapitału, rynku, talentów i technologii.

“Widzieliśmy to w przestrzeni danych osobowych (RODO - red.), w przestrzeni platform mediów społecznościowych, a teraz w przestrzeni sztucznej inteligencji” - dodał arystokrata.

“Europa wypada dość słabo”

Jak podkreślił, “naprawdę niepokoi go”, że UE skupia się bardziej na regulowaniu AI, zamiast próbach uczynienia regionu liderem innowacji w dziedzinie.

“Rynek amerykański jest znacznie większy i bardziej zunifikowany, a kapitał przepływa swobodnie. Pod tym względem Europa wypada dość słabo” - zauważył.

Akt o sztucznej inteligencji

W marcu Parlament Europejski uchwalił pierwsze na świecie przepisy regulujące działanie sztucznej inteligencji. Prawo zakłada ocenę ryzyka technologii opartych na AI. Te, które zostały uznane za najbardziej niebezpieczne - m.in. służące do scoringu społecznego, biometrycznych systemów kategoryzacji, czy manipulacji ludzkimi zachowaniami - będą zakazane na terytorium UE.