Według premiera Australii, Johna Howarda, w czwartkowych zamachach w Londynie poniosło śmierć nie mniej niż 52 ludzi. Liczba ta prawdopodobnie znacznie wzrośnie.
Howard wypowiadał się w piątek na konferencji prasowej w Canberze - przedstawiając nowe dane, powołał się na ostatnie informacje uzyskane z Londynu.
Brytyjskie źródła nadal podają liczbę 38 zabitych. Według BBC, 38. ofiara terrorystów zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Trzy eksplozje ładunków wybuchowych w metrze pozbawiły życia 35 osób a dwie dalsze zmarły po wybuchu w autobusie - podaje BBC.