Eksporterzy do Chin z Azji Południowo-Wschodniej ucierpieli już z powodu braku popytu, teraz jeszcze będą musieli stawić czoła konkurencyjnym cenowo producentom z Państwa Środka. Z podobnymi problemami będą borykali się również dostawcy z innych rejonów świata, m.in. z Niemiec, Tajwanu czy Korei Południowej.
Konkurencja ze strony chińskich producentów jest realnym zagrożeniem - Chiny powróciły do deflacji w zeszłym miesiącu, ponieważ ceny konsumpcyjne spadły o 0,2 proc. r/r, a koszty fabryczne o 2,6 proc. r/r.
Neumann zauważył, że globalne ceny towarów przemysłowych również spadają, a deflację w dużej mierze napędza chińska nadwyżka mocy produkcyjnych. “Chodzi nie tylko o duże ożywienie w Chinach, ale również presję dezinflacyjną, która jest obserwowana w chińskim sektorze produkcyjnym” - powiedział odnosząc się do korzyści, jakie chińscy producenci czerpią ze słabszego juana.