HTC, które w 2008 roku jako pierwsze sprzedawało smartfony z systemem Android, ma obecnie zaledwie 0,05 proc. udziału w globalnym rynku. W 2011 roku, najlepszym pod tym względem, wynosił on 10,7 proc. Tajwańska spółka poinformowała na Weibo, czyli „chińskim twitterze”, że zamyka swoje sklepy internetowe na Tmall, należącym do Alibaby i Jingdong, własności JD.com. Choć HTC twierdzi, że to działanie tymczasowe, to nie podało informacji o powodach decyzji oraz kiedy zamierza wznowić sprzedaż.
Ben Wood z firmy konsultingowej CCS Insight uważa, że można stawiać znak zapytania nad przyszłością tajwańskiej spółki.
- Wszystko wskazuje, że nie uważają za możliwe prowadzenie biznesu w Chinach, a Chiny to jedyny rynek, który ma potencjał zapewnienia firmie takiej jak HTC wielkości sprzedaży niezbędnej do przetrwania w biznesie smartfonów – powiedział.
Tajwańska spółka, która deklaruje, że w tym roku przedstawi nowy model smarftona, miała 11,6 mld TWD (371 mln USD) straty netto w roku zakończonym w kwietniu. Analitycy wskazują jednak, że w bilansie HTC wykazuje 29,3 mld TWD gotówki.