Hybrydowe ferrari teraz z otwartym dachem

Łukasz OstruszkaŁukasz Ostruszka
opublikowano: 2020-11-16 10:15

Samochód dostajesz za 473 tys. EUR, ale wiatr we włosach masz gratis. Pierwszy hybrydowy model włoskiej marki doczekał się wersji spider.

Ferrari SF90 spider fot. ARC
Ferrari SF90 spider fot. ARC

Ferrari SF90 spider dorównuje mocą wersji coupe, która zadebiutowała w zeszłym roku. Auto ma więc do dyspozycji w sumie prawie 1000 KM, z czego 769 dostarcza ośmiocylindrowy silnik spalinowy, a resztę generują trzy silniki elektryczne. Spider trafi do pierwszych klientów w II kw. przyszłego roku.

Włoski producent sportowych aut spodziewa się, że zyski w tym roku znajdą się w górnej granicy prognozowanego przedziału. Agencja Reuters podaje, że wyrównany bazowy zysk ma wynieść około 1,125 mld EUR przy zakładanych widełkach 1,075-1,125 mld EUR. Marża na zysku powinna wynieść około 32,5 proc. przy przedziale 31-32,5 proc.

Ferrari musiało w tym roku wstrzymać produkcję na siedem tygodni. Powodem była pandemia koronawirusa.