IDMSA.PL: obroty na GPW są wciąż dalekie od oczekiwań

opublikowano: 2002-05-10 18:22

Podczas dzisiejszych notowań po raz kolejny indeks WIG 20 testował poziom 1.282 pkt. Obroty nadal pozostają dalekie od oczekiwań i nie przesądzają skutecznej obrony ww poziomu na kolejnych sesjach. Większość Inwestorów postanowiła poza rynkiem czekać na wynik rozgrywki pomiędzy „bykami” a „niedźwiedziami” zmęczona zapewne przedłużającym się marazmem na giełdzie. Rynek obecnie znajduje się w lekko opadającym trendzie spadkowym a z przebiegu notowań na kolejnych sesjach w tym tygodniu można wysunąć wniosek, że żadna ze stron nie ma dostatecznej siły na zdobycie przekonywującej przewagi. Mimo obrony linii wsparcia przez stronę popytową, jej siła podczas odreagowujących zwyżek jest niewielka. Brak obecnie czynników, które mogłyby spowodować mocniejszy atak popytu. Wyniki finansowe (za wyjątkiem banków i kilku średnich spółek) pozostawiają wiele do życzenia. Właśnie dobremu zachowaniu się kursów części banków (w tym przede wszystkim PEKAO) możemy zawdzięczać, że indeks nie przebił jeszcze poziomu z początku roku (1.285-1.299 pkt.).

Na dzisiejszej sesji głównie traciły spółki z sektora informatycznego, którym nie wiele pomogła poprawa koniunktury na NASDAQ. Po raz czwarty z rzędu spadał kurs akcji Comarchu. Złe wyniki za I kwartał spowodowały już ponad 20% przecenę walorów krakowskiej spółki i sprowadziły jej kurs w okolice dołka z października ubr.

Po drugiej stronie znalazły się papiery Stalexportu. Po publikacji informacji o przyjęciu przez obligatariuszy propozycji układowych kurs akcji wzrósł o 17%.

Pewną nadzieję na poprawę koniunktury daje analiza świecowa. Utworzona formacja młotka jak i bliskość dolnego ograniczenia wstęgi Bollingera może uaktywnić stronę popytową na pierwszych sesjach nadchodzącego tygodnia. Na razie wiele czynników (m.in. obroty) wskazuje, że może to być tylko nieznaczne odbicie.

Bogusław Bieroń