IEA podnosi prognozę popytu na ropę, ale nadal jest niższa niż projekcja OPEC

Tadeusz Stasiuk, Reuters
opublikowano: 2024-01-18 15:28

Zapotrzebowanie na ropę w tym roku ma być wyższe niż zakładały wcześniejsze prognozy, uważa Międzynarodowa Agencja Energetyczna podnosząc swoje szacunki. Sugerowany popyt jest jednak niższy niż ten na jaki liczy kartel OPEC.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Uaktualniona prognoza IEA, zrewidowana po raz trzeci w górę w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, zakłada, że w 2024 r. globalne zapotrzebowanie na ropę wzrośnie o 1,24 mln baryłek dziennie. Choć projekcja poszła w górę, jest jednak sporo niższa niż optymistyczne szacunki Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową. Sugeruje ona, że globalna konsumpcja podskoczy w tym roku o 2,25 mln baryłek dziennie.

Prognoza IEA podniesiona została o 180 tys. bpd. Uzasadnione to zostało z poprawą światowego wzrostu gospodarczego i niższymi cenami ropy w czwartym kwartale oraz rozwijającym się chińskim sektorem petrochemicznym.

IEA spodziewa się również, że światowe dostawy ropy wzrosną o 1,5 mln baryłek dziennie do nowego rekordu na poziomie 103,5 mln bpd w 2024 r., napędzane historycznie wysoką produkcją ze Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Gujany i Kanady.

Poza znaczącymi zakłóceniami w przepływach ropy naftowej rynek wydaje się być dość dobrze zaopatrzony w 2024 r., a wyższy niż oczekiwano wzrost produkcji spoza OPEC+ ma znacznie przekroczyć wzrost popytu na ropę – napisano w raporcie

Tymczasem ceny ropy rozpoczęły rok bardzo słabo, ponieważ niepewność popytu zrównoważyła wpływ nowej rundy cięć dostaw dokonanej przez OPEC i jego sojuszników, znanych jako alians OPEC+, a także rosnących napięć na Bliskim Wschodzie.