"Podwyżki płac w sektorze OZE przewyższyły te w sektorze paliw kopalnych w większości regionów, nawet w głównych krajach-producentach paliw kopalnych" - napisali analitycy agencji w raporcie pt. World Energy Employment 2024.
Według zawartego w raporcie wykresu prawidłowość ta miała też miejsce w Polsce - w okresie 2022-2023 wzrost realnych płac w sektorach energii słonecznej i wiatrowej wynosił ponad 8 proc., podczas gdy wzrost płac w sektorach ropy i gazu oraz węgla nie przekraczał 8 proc.
"W 2023 roku wzrost realnych płac w sektorach czystej energii, takich jak PV czy wiatr średnio przewyższył wzrost w sektorach paliw kopalnych w większości kluczowych gospodarek. Ten trend odzwierciedla wpływ wielu czynników, m.in. rosnące uzwiązkowienie i większą konkurencję o wykwalifikowanych pracowników w tym rosnącym sektorze" - napisali eksperci IEA.
Jak zauważyli wyższe pensje powinny pozwolić na zmniejszenie niektórych niedoborów kadrowych, na jakie wskazują firmy w tej branży, ale za cenę rosnących kosztów projektów.
Jednak - jak wskazali analitycy agencji - nadal pracownicy sektora paliw kopalnych zarabiają średnio o 15 proc. więcej niż pracownicy sektorów OZE, tj. energia z wiatru.
"Zarobki w energetyce jądrowej są znacząco wyższe niż w przypadku większości nowych czystych technologii na głównych rynkach. Te różnice w średnich pensjach częściowo odzwierciedlają strukturę zawodów wymaganych w każdym sektorze, z większym udziałem wysoko kwalifikowanych i stąd lepiej opłacanych zawodów w (sektorach) dostaw ropy i gazu oraz w kadrach energetyki jądrowej" - napisano.