Rząd pokłada duże nadzieje w uldze dla przedsiębiorców, która ma zachęcić ich do wspierania działalności kulturalnej, sportowej i nauki. Ten nowy przywilej jest przewidziany w pakiecie ustaw podatkowych Polskiego Ładu, już ostatecznie uchwalonych. Obecnie czeka na podpis prezydenta.
– Dzięki nowej preferencji z pewnością przybędzie firm inwestujących w kulturę i sport. Z nieoficjalnych informacji od przedsiębiorców wynika, że może być to druga najczęściej stosowana ulga, po tej na działalność badawczo-rozwojową. Zgodnie z naszą wiedzą, podczas konsultacji publicznych nie zgłaszano uwag do proponowanego rozwiązania, co oznacza, że zostało ono pozytywnie przyjęte przez rynek – podkreśla Anna Bocian, rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jakie odpisy, jakie cele
Ulga pozwoli przedsiębiorcom odliczyć od podstawy opodatkowania połowę pieniędzy zainwestowanych w działalność placówki kulturalnej lub sportowej. Jednocześnie zaliczą oni 100 proc. tych wydatków do kosztów uzyskania przychodów, do czego już teraz mają prawo.
Nowa ulga nie będzie limitowana, ograniczy ją jedynie wysokość dochodów przedsiębiorcy.
– Odpis ma być odliczany maksymalnie do wysokości dochodów z działalności gospodarczej uzyskanych w roku podatkowym. Dzięki możliwości obniżenia podstawy opodatkowania o 50 proc. wartości wsparcia kultury lub sportu i jej pełnego rozliczenia w kosztach uzyskania przychodów, w tym poprzez odpisy amortyzacyjne, ten sam wydatek będzie mógł być rozliczony w rachunku podatkowym firmy w 150 proc. – zauważa Joanna Szlęzak-Matusewicz, doradca podatkowy, partner w kancelarii Taxeo Komorniczak i Wspólnicy.
Ulga ma przysługiwać podatnikom PIT osiągającym przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej, rozliczających się z fiskusem według zasad ogólnych (czyli skali podatkowej) lub jednolitą stawką podatku 19 proc. (czyli liniowo). Takie same prawo uzyskają osoby prawne podlegające CIT, które uzyskują przychody inne niż z zysków kapitałowych. Odliczeniu będą podlegały koszty, które nie zostały podatnikowi zwrócone w jakikolwiek sposób. Dokona on odpisu w zeznaniu rocznym.
Ulga na działalność sportową obejmie koszty poniesione na kluby sportowe, które realizują cele określone w art. 28 ustawy o sporcie. Na liście tej są m.in. zakupy sprzętu sportowego, wydatki na organizację zawodów sportowych lub uczestnictwa w nich oraz koszty korzystania z obiektów sportowych dla celów szkolenia sportowego. Przedsiębiorca będzie miał prawo do odpisu także wtedy, gdy ufunduje stypendium sportowe lub wesprze finansowo imprezę sportową. Nie mogą to być jednak masowe imprezy, zdefiniowane w ustawie o ich bezpieczeństwie. Chodzi o wydarzenia mające na celu współzawodnictwo sportowe lub popularyzowanie kultury fizycznej, organizowane na stadionie lub w innym obiekcie niebędącym budynkiem bądź na terenie, na którym organizator udostępnia miejsca dla nie mniej niż tysiąca osób, a w hali sportowej lub budynku umożliwiającym przeprowadzenie imprezy masowej – dla nie mniej niż 300.
Ulga na kulturę obejmuje natomiast wsparcie działalności kulturalnej, która według ustawowej definicji polega na tworzeniu, upowszechnianiu i ochronie kultury. Odliczeniu będą podlegały koszty poniesione na rzecz instytucji kultury wpisanych do ich rejestru, a także na finansowanie działalności kulturalnej realizowanej przez uczelnie artystyczne i publiczne szkoły artystyczne.
Również pomoc dla innych uczelni (jak i nauki) zostanie objęte ulgą - rozliczaną w ten sam sposób. Odliczeniu będą podlegały m.in. koszty poniesione na stypendia dla studenta za wyniki w nauce i na stypendia naukowe dla doktorantów. Odpisać będzie można także wydatki na opłaty związane z kształceniem zatrudnionego pracownika na studiach, studiach podyplomowych oraz innych formach kształcenia, a ponadto wynagrodzenia studentów na praktykach w zakładach pracy. Te ostatnie koszty będzie można odliczyć, jeżeli praktyki będą realizowane na podstawie umowy zawartej przez podatnika z uczelnią.
To nagroda
– Wsparcie działalności sportowej i kulturalnej oraz inwestowanie w te dziedziny przez przedsiębiorców oceniamy jako niezwykle istotne. Do tej pory nie istniały jednak odpowiednie dla nich zachęty podatkowe. Teraz wychodzimy naprzeciw ich oczekiwaniom i od przyszłego roku chcemy nową ulgą nagrodzić ich działania na rzecz kultury i sportu. Ulga jest postrzegana jako wzmocnienie prywatnego mecenatu działalności kulturalnej i sportowej, również tej spoza pierwszej ligi, dotychczas mało sponsorowanej – mówi rzeczniczka resortu kultury.
Ministerstwo nie potrafi na razie oszacować, ilu przedsiębiorców może skorzystać z ulgi, bo – jak tłumaczy Anna Bocian – nowe przepisy jeszcze nie obowiązują. Zaznacza natomiast, że zainteresowanie nią jest bardzo duże.
– Niewątpliwie ulga na działalność sportową, kulturalną oraz wspierającą szkolnictwo wyższe i naukę jest potrzebna. W praktyce jednak będzie ona miała wąski zakres i w zasadzie może przysługiwać niewielu przedsiębiorcom. Jej zasady oznaczają, że odliczenie w wysokości 50 proc. poniesionych wydatków przysługuje wtedy, gdy stanowią one koszt uzyskania przychodów. Aby wydatek mógł stanowić koszt podatkowy, musi mieć związek pośredni lub bezpośredni z osiąganymi przychodami. Związek ten będzie trudno uchwytny w działalności innej niż objęta przyszłą preferencją – zwraca uwagę Joanna Szlęzak-Matusewicz.
Niełatwa praktyka
Jej zdaniem w praktyce ulga będzie więc przysługiwała przedsiębiorcom prowadzącym wspomnianą działalność - sportową, kulturalną oraz wspierającą szkolnictwo wyższe i naukę.
– Wskazywano na to wprost w uzasadnieniu do pakietu podatkowego Polskiego Ładu. Co więcej, nawet z tego kręgu przedsiębiorców cześć zostanie wyłączona z grona podatników uprawnionych do nowej ulgi. Znowelizowane ustawy zastrzegają, że prawo do odliczenia kosztów poniesionych na działalność wspierającą szkolnictwo wyższe i naukę nie przysługuje podatnikowi będącemu założycielem uczelni niepublicznej – wyjaśnia doradca.
Przedstawicielka kancelarii Taxeo Komorniczak i Wspólnicy uważa, że ci przedsiębiorcy, którzy nie prowadzą działalności sportowej, kulturalnej lub na rzecz szkolnictwa wyższego i nauki, teoretycznie też będą mogli skorzystać z ulgi. Tu jednak, ze względu na wspomnianą zasadę powiązania wydatków z przychodem, nie będzie łatwo uznać ich za koszty podatkowe objęte nową preferencją. Łatwiej może być w przypadku zakwalifikowania tych wydatków do kosztów o charakterze reklamowym, szczególnie jako działanie wynikające z zarządzania firmą zgodnie ze strategią społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR).
– Jeżeli przedsiębiorca przeznaczy jakieś pieniądze na upowszechnianie kultury, potraktuje je jako koszt CSR i rozliczy w rachunku podatkowym, wtedy będzie mógł skorzystać z ulgi. Trzeba jednak mieć świadomość ryzyka, że organ podatkowy może uznać taki wydatek za reprezentację. W konsekwencji w takim przypadku podatnik będzie zobowiązany wykreślić te kwoty z kosztów uzyskania przychodów i dodatkowo skorygować roczne zeznanie, w którym dokonał 50-procentowego odliczenia od dochodu. To wszystko wiąże się też z zapłatą odsetek i potencjalnie z karami – przestrzega Joanna Szlęzak-Matusewicz.