Ile za faktoring w banku, a ile w niezależnej firmie

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2012-04-02 00:00

Najtańszy faktoring jest w banku, najdroższy w firmie windykacyjnej. Ale cena to nie wszystko. Liczą się też dodatkowe usługi

Faktoring to nie kredyt. Podstawowym zabezpieczeniem tego rodzaju finansowania są wystawione faktury. Nie trzeba innych, twardych zabezpieczeń. Dlatego instytucje oferujące faktoring stosują różne sposoby oceny ryzyka finansowania i inaczej profilują zakres oferowanej usługi.

— Efektem tego jest również duże zróżnicowanie cen faktoringu — mówi Krzysztof Kuniewicz, dyrektor generalny Bibby Financial Services.

Warto się zorientować, jakie ceny oferują poszczególne instytucje i z czego to wynika. Jednak trzeba pamiętać, że cena to nie wszystko.

Najtańsza oferta w praktyce nie zawsze wypełni oczekiwania klienta ze względu na zbyt małą elastyczność albo inne aspekty, które wpływają na płynność bieżącej obsługi po zawarciu umowy. I analogicznie — rozbudowana oferta działań faktora może nie przystawać do rzeczywistych potrzeb klienta.

Najtaniej w banku

Na cenę faktoringu składają się dwa podstawowe elementy: prowizja operacyjna, czyli koszt obsługi, a zarazem koszt aktywnego zarządzania ryzykiem finansowania określonych wierzytelności oraz koszt pieniądza, czyli odsetki. Są one uzależnione od udzielonej kwoty finansowania oraz okresu finansowania.

— Tym samym inny jest koszt faktury finansowanej przez miesiąc, a inny, gdy termin płatności to 2 miesiące — twierdzi Krzysztof Kuniewicz. Różne grupy faktorów inaczej wyceniają tę usługę. Najtaniej można ją dostać u faktorów bankowych.

— Szczególnie w zakresie odsetek banki są w stanie zaoferować najniższe stawki, ponieważ mają najtańszy dostęp do kapitału — mówi Dawid Naglik, dyrektor Departamentu Faktoringu w Banku BPH.

Dodatkowo koszt faktoringu w tym przypadku jest zwykle obniżony, gdyż bardzo często bank przenosi jego część na cenę innych usług, z których także korzysta klient. Jednak niższy koszt jest tutaj okupiony niższą dostępnością. Banki stosują bowiem własne modele oceny ryzyka transakcji i finansowania oparte na zdolności kredytowej.

Mogą zaoferować usługę, która często konkuruje z kredytem obrotowym, ale rzadko zaakceptują większe ryzyko niż to akceptowane w przypadku zwykłego kredytu. — Efektywny łączny koszt faktoringu dla faktury jednomiesięcznej kształtuje się na poziomie nawet 0,5-0,8 proc. wartości faktury i są to w zasadzie prawie same odsetki od kwoty finansowania — twierdzi Krzysztof Kuniewicz.

Nikłe szanse na faktoring w banku mają firmy o krótkiej historii działania, z przejściową stratą na działalności albo zaległościami w urzędach państwowych. A nawet jeśli firmie posiadającej którąś z tych wad uda się faktoring w banku pozyskać — sama będzie musiała zadbać o sprawny spływ należności oraz ponieść ryzyko za ewentualną niewypłacalność kontrahenta.

— Faktoring bankowy zatem to usługa dla firm o relatywnie dobrej kondycji finansowej, posiadających własne struktury odpowiedzialne za monitoring i ściąganie należności — mówi Krzysztof Kuniewicz. Czyli dla dużych firm. — Banki oraz bankowe firmy faktoringowe raczej skupiają się na obsłudze większych podmiotów, które generują regularne faktury w stosunku do grupy co najmniej kilku odbiorców — potwierdza Michał Kinkel, prezes AOW Faktoring.

Obsługa należności w cenie

Małe firmy szczęścia mogą szukać w niezależnych firmach faktoringowych, które coraz silniej nastawiają się właśnie na mniejsze podmioty i to do nich dostosowują swoją ofertę. Stosują one zwykle inne, bardziej liberalne metody oceny ryzyka finansowania firmy, a skupiają się na ocenie jakości należności i późniejszym ich monitoringu.

Dzięki temu mogą finansować firmy o ograniczonej zdolności kredytowej albo bez takiej zdolności. Głównym zabezpieczeniem tutaj są również wierzytelności, więc w cenie faktoringu niezależni od banków faktorzy muszą pokryć koszty obsługi należności. Stąd jest ona wyższa.

— W porównaniu z cenami faktorów bankowych koszt finansowania faktury powinien się zamknąć w przedziale 1-2 proc. wartości faktury za 1 miesiąc okresu płatności — twierdzi Krzysztof Kuniewicz.

Zaznacza, że w tej cenie zawarta jest scedowana na faktora znacząca część pracy administracyjnej związanej z monitoringiem spłat należności.

Faktor prowadzi szczegółowe księgi transakcji, dba o to, żeby odbiorcy płacili na czas, monitoruje wszystkie przepływy, ściąga należności, kontroluje sytuację finansową odbiorców i tak dalej.

Stosunkowo wysoką cenę faktoringu w porównaniu ze wszystkimi innymi instytucjami mają firmy windykacyjne, które oferują faktoring. W zamian, jako podmioty doświadczone w ściąganiu należności, mogą przyjąć również klientów o większym ryzyku.

Ważne, co w środku

Jednak cena to niejedyna różnica ofert faktoringowych. Warto również zwrócić uwagę na oferowany limit finansowania, limity finansowania poszczególnych odbiorców danego klienta albo limity koncentracji na poszczególnych odbiorcach. Istotny może być również procent zaliczki wpłacanej na poczet faktur oraz sposób naliczania odsetek w przypadku opóźnienia w spłacie faktur, a także sposób postępowania faktora, kiedy płatność odbiorcy się opóźnia. Ważne są także wszystkie elementy współpracy z faktorem.

— Jeśli przedsiębiorca skoncentruje swoją uwagę tylko na cenę, a nie zwróci uwagi na kształt współpracy, może się okazać, iż uzyskał dobrą cenę, ale usługa jest dla niego nieosiągalna i w efekcie koszt pozyskania kapitału będzie wyższy, niż wynika z przeprowadzonej kalkulacji — tłumaczy Grzegorz Pardela, dyrektor finansowy Pragma Faktoring.

Podaje przykład przedsiębiorcy, który świadczy usługę transportową. Udokumentowanie wykonanej usługi trafia do niego od odbiorcy dopiero po 21 dniach, a firma faktoringowa życzy sobie dosłania kopii tegoż dokumentu w ciągu 7 dni od daty uruchomienia funduszy i przedstawienia faktury.

O ile pierwsze uruchomienie pieniędzy się powiedzie, następne może zostać wstrzymane z powodu braku dokumentów źródłowych. Przedsiębiorca poniesie koszt wykupu faktur z pierwszego i drugiego zgłoszenia, ale kolejnego finansowania już może nie otrzymać. Tym samym koszt pozyskanego kapitału będzie zdecydowanie wyższy, niż zakładał w pierwotnej kalkulacji.

Dla kogo bank, dla kogo niezależny faktor?

Faktoring w banku:

tani i w większości przypadków nie wymaga dostarczania faktur w formie papierowej, ale: bardziej przypomina kredyt bankowy i z reguły cena obejmuje tylko finansowanie bez obsługi należności często nie daje możliwości dywersyfikacji źródeł finansowania w przypadku kłopotów finansowych umowa jest rozwiązywana

Faktoring w firmie niezależnej od banku:

droższy i większości przypadków wymaga dostarczenia faktur w formie papierowej, ale: oprócz finansowania zapewnia szeroki wachlarz usług związanych z zarządzaniem należnościami zapewnia opiekę decyzyjnego doradcy klienta zawiera premię za ryzyko w przypadku klientów z kłopotami finansowymi

Przykład: Firma A:

Produkcja i sprzedaż bioetanolu, w 2010 r. obroty na poziomie 20 mln zł, zysk netto 522 tys. zł, rentowność sprzedaży 2,56 proc., kredyt obrotowy 522 tys. zł, inwestycyjny 2,38 mln zł; dwóch stałych odbiorców; brak przeterminowanych zobowiązań i należności

Rozwiązanie:

Faktoring w banku: prowizja operacyjna 0,3 proc., marża 1,1 proc.+ WIBOR Oferta faktora niezależnego od banku: prowizja operacyjna 0,5 proc., marża 2 proc.+ WIBOR

Firma B:

Transport i spedycja, w 2010 r. obroty na poziomie 26 mln zł, strata netto 434 tys. zł; brak kredytów; ok. 100 odbiorców; 5,4 mln zł zobowiązań; 2,7 mln zł należności

Rozwiązanie:

Faktoring u faktora niezależnego od banku: prowizja operacyjna 0,6 proc., marża 3 proc.+ WIBOR