Wprawdzie impact investing to wciąż świeży na rynku trend, jednak dość szybko zyskuje na popularności. Raport „Sizing the Impact Investing Market 2022” opracowany przez Global Impact Investing Network wskazuje, że globalna wartość inwestycji łączących aspekt biznesowy z pozytywnym wpływem finansowanych przez sektor venture capital projektów na dobrostan społeczny lub środowisko naturalne wynosi już ponad 1,16 bln USD, a ponad 3 tys. podmiotów i instytucji na świecie zarządza tego rodzaju inwestycjami. W nurt impactowy wpisuje się szwajcarska spółka Nutrix, zarządzana przez Polkę Marię Hahn, która kreuje rozwiązania do zdalnej diagnostyki cukrzycy oraz cyfrowe formy wsparcia dla diabetyków. Swoje projekty technologiczne nakierowuje na sporą grupę odbiorców – jak podaje, na cukrzycę tylko w Polsce choruje ok. 2 mln osób, na świecie liczba ta przekracza 570 mln. Cukrzyca przez specjalistów już dziś określana jest jako choroba cywilizacyjna.

Projekty wspierające walkę z cukrzycą są jednymi z tych, które na celownik biorą inwestorzy impactowi. Tak też stało się w przypadku firmy Nutrix. Spółka ogłosiła zamknięcie kolejnej rundy, w której na dalszy rozwój technologii i procesów biznesowych dostała ok. 8 mln złotych (1,8 mln dolarów) od funduszy venture capital z Polski i Chile: Simpact Ventures, Chile Ventures i ADD Ventures, a także szwajcarskiej agencji innowacji Innosuisse (w tym przypadku w formie grantu).
Maria Hahn, prezeska i założycielka firmy Nutrix, mówi, że pozyskany kapitał umożliwi firmie „kontynuację prac oraz dotarcie do kolejnych osób dotkniętych cukrzycą”. Spółka jest już aktywna w Chile i chce rozszerzyć działalność na inne kraje Ameryki Południowej. Marzą jej się także rynki USA oraz Europy Środkowo-Wschodniej. Wśród nich także Polska, gdzie już wcześniej firma ulokowała część zaplecza badawczo-rozwojowego. W 2021 r., we wstępnej fazie rozwoju, firma pozyskała inwestycje od polskiego funduszu Carlson Evig Alfa, który zrobił skręt w stronę projektów impactowych. Rynkowy start Nutriksa był finansowany z publicznych grantów pozyskanych w Chile i w Szwajcarii, a także z zasobów prywatnych inwestorów.
Zdaniem Jacka Ostrowskiego z Simpact Ventures, Nutrix ma dobry pomysł, który może odmienić życie wielu ludzi. Firma może przyczynić się do zmian w skali globalnej.
Przypomnijmy, Simpact Ventures niedawno ogłosił uruchomienie sporego funduszu venture capital. Na transakcje pozyskał 100 mln zł. Kapitał pochodzi od Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego i prywatnych inwestorów, w tym m.in. Akademii Leona Koźmińskiego i grupy Mercator Medical. Fundusz jest skoncentrowany na inwestowaniu w start-upy o prospołecznym lub prośrodowiskowym zakresie działania. Wcześniej zespół Simpact Ventures zarządzał funduszem utworzonym w ramach programu BRidge Alfa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, który zakończył już swoją aktywność inwestycyjną.
