
Jak wynika z szacunków Bloomberga, import rosyjskiego LNG w październiku 2022 r. wzrósł o 1,1 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Agencja podkreśla, że stanowi to wyraźny kontrast ze spadającymi przepływami gazociągów do Europy w następstwie pogorszenia stosunków między Zachodem a Kremlem po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym br.
Dane wskazują, że prawie połowa sprowadzanego gazu znajdowała się jeszcze na statkach pozostając nadal w tranzycie zaś głównymi importerami były Francja, Chiny i Japonia.
I choć import LNG z Rosji nie został objęty bezpośrednimi sankcjami, cześć krajów (np. Wielka Brytania) całkowicie zrezygnowała z jego sprowadzania. Inne, jak choćby Chiny zintensyfikowały import, zabezpieczając się przed sezonem zimowym.