Opublikowane w czwartek rządowe dane pokazały, że indyjska gospodarka, trzecia pod względem wielkości w Azji rozwijała się w okresie kwiecień-czerwiec 2023 r. w tempie 7,8 proc. licząc rok do roku. Oznacza to wyraźne jej zdynamizowanie po wzroście o 6,1 proc. w pierwszym kwartale. Odczyt okazał się przy tym nieco lepszy od mediany prognoz ekonomistów, która wskazywała na wzrost rzędu 7,7 proc.
Według ekspertów, wpływ skumulowanej podwyżki stóp procentowych o 250 punktów bazowych od maja 2022 r. i słabego popytu zagranicznego na indyjskie towary mogą zostać częściowo zrównoważone rosnącą konsumpcją krajową. Jednak szanse na kolejną podwyżkę stóp rosną, ponieważ inflacja detaliczna wzrosła w lipcu do najwyższego od 15 miesięcy poziomu 7,44 proc.
Oprócz odczytu PKB podano również dane o produkcji infrastrukturalnej w lipcu. Zwiększyła się o 8 proc. w ujęciu rocznym notują ekspansję we wszystkich sektorach. Ten rodzaj produkcji obejmuje osiem sektorów, w tym górnictwo węgla i energię elektryczną i odpowiada za niemal 40 proc. produkcji przemysłowej.
W komunikacie podano, że w lipcu produkcja sektora węglowego wzrosła o 14,9 proc., produkcja stali o 13,5 proc., a sektor cementowy osiągnął wzrost produkcji rzędu 7,1 proc.
Tymczasem w pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku budżetowego wydatki inwestycyjne rządu lub wydatki na budowę infrastruktury wyniosły 3,17 bln rupii (38,31 mld USD), co stanowi 31,7 proc. rocznego celu docelowego. Nakłady inwestycyjne wzrosły z 2,09 bln rupii w tym samym okresie rok wcześniej.