Inflacja w Australii przyspiesza, ale bank centralny nie odczuwa presji

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2025-09-24 07:27

W sierpniu ceny konsumpcyjne w Australii rosły w najszybszym tempie od roku. Jednocześnie inflacja bazowa, istotna z punktu widzenia polityki pieniężnej, pozostała pod kontrolą. To sprawia, że Rezerwa Federalna Australii (RBA) nie ma presji, by w najbliższym czasie zmieniać stopy procentowe.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Australijskie Biuro Statystyczne podało, że wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI) wzrósł w sierpniu 2025 r. o 3 proc. rok do roku. W lipcu było to 2,8 proc., a ekonomiści oczekiwali średnio 2,9 proc. Przyspieszenie wynikało głównie z efektu bazy, a nie z wyraźnego wzrostu cen w poszczególnych kategoriach.

Miesiąc do miesiąca inflacja się nie zmieniła. Pomogły w tym spadki cen energii elektrycznej o 6,3 proc. dzięki rządowym dopłatom oraz tańsze podróże i zakwaterowanie wakacyjne – niższe o 3,5 proc.

Inflacja bazowa pod lupą

Wskaźnik inflacji bazowej, który lepiej obrazuje długoterminowe trendy, wyniósł w sierpniu 2,6 proc. rok do roku wobec 2,7 proc. miesiąc wcześniej. Natomiast inflacja liczona po wyłączeniu najbardziej zmiennych pozycji oraz kosztów podróży wzrosła z 3,2 do 3,4 proc.

Reakcja rynku i oczekiwania wobec RBA

Publikacja danych spowodowała umocnienie dolara australijskiego o 0,3 proc., do poziomu 0,6616 USD. Jednocześnie kontrakty terminowe na trzyletnie obligacje rządowe spadły do najniższego poziomu od trzech tygodni.

Inwestorzy są zgodni, że podczas najbliższego posiedzenia RBA (29–30 września) nie dojdzie do zmiany kosztu pieniądza. Szanse na obniżkę w listopadzie spadły do 60 proc. z prawie 70 proc. przed publikacją raportu.