Inflacja w strefie euro spowolniła do 2,5 proc.

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-07-02 11:52

Czerwcowy odczyt inflacyjny ze strefy euro potwierdził stopniowe wyhamowywanie presji inflacyjnej. Nie należy jednak oczekiwać żywszej reakcji ze strony EBC ws. obniżki stóp procentowych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Według wstępnych danych Eurostatu, w czerwcu 2024 r. inflacja cen towarów i usług konsumenckich w strefie euro wyniosła 2,5 proc. w ujęciu rocznym schodząc z pułapu 2,6 proc. jaki odnotowano miesiąc wcześniej. Odczyt pokrył się w pełni z oczekiwaniami ekonomistów.

W porównaniu z poprzednim miesiącem CPI wzrosła o 0,2 proc., utrzymując dynamikę z maja.

Tymczasem roczna inflacja bazowa, która nie obejmuje energii, żywności, alkoholu i tytoniu, niespodziewanie pozostała na niezmienionym poziomie 2,9 proc. W tym przypadku spodziewano się jej osłabienia do 2,8 proc.

Wśród największych gospodarek Eurolandu inflacja spadła w Niemczech (do 2,5 proc.), Francji (również do 2,5 proc.) oraz Hiszpanii (do 3,5 proc.), Wzrosła natomiast we Włoszech (0,9 proc.) i Holandii (3,4 proc.).

Takie wskaźniki, mimo że potwierdzają podążanie inflacji w kierunku celu na poziomie 2 proc., zdaniem ekonomistów, raczej nie skłonią Europejski Bank Centralny do szybkiej, drugiej w obecnym cyklu obniżki stóp procentowych. Same prezes banku centralnego, Christine Lagarde już niejednokrotnie podkreślała, że nadal EBC stoi w obliczu wielkiej niepewności i zajmie sporo czasu, zanim decydenci zbiorą wystarczające dowody by mieć pełną pewność, że obniżka stóp nie spowoduje ponownego ożywienia presji inflacyjnej.