Według wstępnych szacunków, inflacja CPI w Szwecji przyspieszyła w sierpniu 2025 r. do 1,1 proc. rok do roku. W ujęciu miesięcznym ceny konsumpcyjne spadły jednak o 0,4 proc., co było pierwszym takim spadkiem od pięciu miesięcy i odwróceniem lipcowego wzrostu o 0,2 proc.
Jeszcze mocniej wzrósł wskaźnik CPIF (CPI ze stałą stopą procentową), który Riksbank traktuje jako główny punkt odniesienia dla polityki pieniężnej. Wskaźnik podniósł się w sierpniu do 3,3 proc. rok do roku – to najszybsze tempo od stycznia 2024 r., wyższe zarówno od lipcowego poziomu 3,0 proc., jak i od rynkowych prognoz (3,2 proc.).
Ostrożna polityka pieniężna
Mimo rosnącej inflacji, Riksbank od czerwca 2025 r. utrzymuje stopę procentową na poziomie 2 proc. Bank centralny podkreśla, że obecna presja cenowa ma charakter przejściowy, a priorytetem jest wspieranie kruchego ożywienia gospodarczego.
W czerwcu inflacja chwilowo wzrosła do 2,9 proc., głównie z powodu drożejącej żywności i zmian w koszyku dóbr konsumpcyjnych. Riksbank ocenił jednak te czynniki jako tymczasowe i przewiduje powrót inflacji do celu w średnim terminie.
Kruchy obraz gospodarki
Według raportu OECD Economic Surveys: Sweden 2025, szwedzka gospodarka zmaga się ze słabym popytem wewnętrznym, wysokim bezrobociem i trudnościami na rynku nieruchomości. Duże zadłużenie gospodarstw domowych oraz ekspozycja na wahania cen mieszkań stanowią istotne ryzyko dla stabilności finansowej.
Dlatego Riksbank, podobnie jak inne banki centralne na świecie, przyjmuje bardziej elastyczne podejście do krótkoterminowych wahań inflacji. Zbyt szybkie zacieśnianie polityki mogłoby dodatkowo zdławić wzrost i pogłębić problemy gospodarcze.