Według danych urzędu statystycznego ONS, w sierpniu ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Wielkiej Brytanii odnotowały 6,7 proc. wzrost w ujęciu rocznym, wyhamowując z 6,8 proc. dynamiki w lipcu. Tymczasem mediana prognoz ekonomistów zakładała zwiększenie się presji inflacyjnej i wzrost cen o 7 proc.
W przypadku inflacji bazowej, która nie obejmuje poddających się silnym wahaniom cen żywności i energii (w tym paliw), wyhamowała ona już wyraźnie do 6,2 z 6,9 proc. w lipcu.
Powszechnie oczekuje się, że podczas jutrzejszego posiedzenia władz monetarnych stopy procentowe po raz kolejny, już 15-ty z rzędu pójdą w górę. Spekuluje się o podwyżce rzędu 25 punktów bazowych, choć prawdopodobieństwo podwyżki w tej skali obniżyło się z 90 do poniżej 60 proc. Specjaliści są przy tym zdania, że może to być ostatnia podwyżka stawek, podobnie jak w przypadku Europejskiego Banku Centralnego.