Inovo finansuje e-komunikację

opublikowano: 30-09-2020, 22:00

Chatboty, voiceboty, automatyzacja obsługi są ostatnio chołubione przez inwestorów. Zyskało na tym Zowie.

Spółka działająca wcześniej pod nazwą Chatbotize, a obecnie Zowie, wspięła się na pierwszy szczebel inwestycyjnej drabiny na rynku venture capital — pozyskała 2,4 mln zł w ramach tzw. rundy seed. Kapitał wyłożył rodzimy fundusz Inovo Venture Partners. Dołączyli do niego polscy i zagraniczni aniołowie biznesu, wśród nich np. związany z WiseStampem izraelski przedsiębiorca z doświadczeniem w obszarze SaaS (oprogramowanie jako usługa) Ariel Finkelstein, który wszedł do zarządu Zowie. Inwestorzy uwierzyli w przyszłość narzędzi do komunikacji i obsługi klienta, nad którymi pracuje polska spółka. Start-up dał się już poznać na rynku m.in. jako twórca chatbotów. Firma odpowiadała np. za wdrożenie automatycznego komunikatora zintegrowanego z Messengerem w serwisie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Boty w biznesie:
Boty w biznesie:
Maja Schaefer i Maciej Ciołek, młodzi przedsiębiorcy i założyciele Zowie, wprowadzają firmy do świata zautomatyzowanej komunikacji. Ich zapał wzmocnili inwestorzy.
Fot. ARC

W czasie lockdownu chatbot, posiłkując się danymi przekazywanymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia, odpowiadał na pytania dotyczące ochrony przed koronawirusem, postępowania w razie wystąpienia objawów, na kwarantannie itp. W zakresie automatyzacji komunikacji firma współpracowała wcześniej także z Avivą, InPostem, Maspeksem, PKO BP, Yves Rocher, L’Oréalem, Avonem. Na liście niedawno pozyskanych klientów są natomiast ALAB, Diagnostyka, Kross, Brainly, a także Polski Fundusz Rozwoju, który chatbota Zowie wykorzystywał jako wsparcie w komunikacji z przedsiębiorcami w sprawie tarczy antykryzysowej. Za Zowie stoją przedsiębiorcy Maja Schaefer i Maciej Ciołek.

— Maję poznaliśmy na jednej z konferencji. Zrobiła na nas duże wrażenie, przedkładając rozmowę z klientami nad rozmowę z funduszem, czyli z nami. Pewnie dzięki tak dobremu skupieniu na klientach Zowie było w stanie osiągnąć imponującą skalę ok. 0,5 mln USD ARR [roczny powtarzalny przychód — red.] w ciągu kilkunastu miesięcy. To jeden z najlepszych wyników wśród start-upów z Polski działających bez wsparcia inwestorów — mówi Michał Rokosz, partner w Inovo Venture Partners. Teraz firma skupi się głównie na skalowaniu biznesu.

— Kluczowi są dla nas partnerzy, którzy mają doświadczenie w skalowaniu na zagranicznych rynkach — tak jak Inovo, które zainwestowało już w inne start-upy podbijające Europę i USA, czy Ariel Finkelstein, który ma doświadczenie w rozwijaniu globalnych projektów typu SaaS — dodaje Maja Schaefer.

Ostatnio rozwiązania automatyzujące komunikację z klientami mają wzięcie u inwestorów. We wrześniu pozyskaniem kapitału na rozwój pochwaliło się Talkie.ai. Platforma umożliwiająca samodzielne tworzenie botów głosowych otrzymała 3 mln zł od rodzimych funduszy: Movens VC i LT Capital.

© ℗
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Podpis: Anna Bełcik

Polecane