Każdy z zegarków obecnych w naszym zestawieniu - oprócz jednego wyjątku w postaci Samsunga - jest przedłużeniem smartfona. Oznacza to, że pełnię swoich możliwości pokaże dopiero po połączeniu gadżetu za pomocą technologii Bluetooth z telefonem. Wtedy z poziomu nadgarstka odczytamy esemesy i e-maile, przejrzymy Facebook czy Twitter i poprosimy głosowego asystenta o wyznaczenie trasy na mapie.










Większość zegarków wspiera również funkcje zdrowotne i sportowe. Mierzą rytm pracy serca, długość przebiegniętego dystansu i ilość spalonych kalorii.
Przed zakupem zegarka należy się jednak głęboko zastanowić czy skorzystamy z jego możliwości i nie będzie on gadżetem, który po kilku dniach całonocnego ładowania z ulgą dla nadgarstka odłożymy na półkę. Wybór konkretnego modelu powinien być uzależniony od ekosystemu, z jakiego obecnie korzystamy.
Przyglądamy się gorącym debiutom na tym rynku. Szykuje się jesień pełna inteligentnych zegarków.
Garmin vivosmart
Vivosmart to wodoodporna opaska od Garmin, która oprócz monitoringu aktywności fizycznej może również przekazywać powiadomienia ze smartfona za pomocą wibracji. Dzięki vivosmart łatwiejsze może być znalezienie telefonu, do którego opaska sama pokieruje. Zbierze ona także informacje o naszej aktywności w czasie snu. Niestety analiza tych informacji odbędzie się już w serwisie Garmin.
Vivosmart jest najbardziej rozbudowaną opaską fitness dostępną na rynku, która może być interesującym kompromisem pomiędzy mobilnością a możliwościami. Zwłaszcza, że na baterii działa przez tydzień. Kosztuje 170 USD i będzie dostępna już w październiku.
Pebble
W 2010 r. szansę na zdominowanie kategorii smartwatchy miał BlackBerry. Wspólnie z firmą Allerta wypuścił wtedy zegarek InPulse, który bezproblemowo współpracował z kanadyjskimi smartfonami. Blackberry nie widział jednak przyszłości w tym produkcie i odstawił go na boczny tor.
Dwa lata później projektanci, którzy stworzyli zegarek dla RIM, jak kiedyś nazywał się producent BlackBerry, postanowili kontynuować prace pod własną marką. Tak właśnie powstał Pebble – zegarek, na który internauci wyłożyli ponad 10 mln USD w serwisie Kickstarter.
Wyróżnia go wiele cech. Począwszy od współpracy zarówno z systemem Android, jak i iOS, po ekran wykonany w technologii e-ink, który pozwala na długie działanie baterii. Niestety nie jest on dotykowy, a to tylko pierwsze z ograniczeń, gdyż zegarek nie posiada np. sensorów monitorujących aktywność. Jego siłą jest prostota i stosunkowo niska cena. Wersję z poliwęglanową obudową można dostać za 150 USD, jednak za stalową bransoletę trzeba dopłacić jeszcze 100 USD.
Apple Watch
Spośród konkurencji zegarek Apple wyróżnia się na pierwszy rzut oka obecnością „cyfrowej koronki” - pokrętła służącego np. do nawigacji po systemie, przybliżania map, czy szybkiej aktywacji Siri.
Smartwatch wyposażony będzie w chip NFC, obsługujących bezstykowe płatności, dzięki usłudze Apple Pay. Smartwatch oferowany będzie w wielu wariantach kolorystycznych z trzema paskami do wyboru – skórzanym, metalowym i plastikowym. W sprzedaży znajdzie się także wersja zdobiona 18 – karatowym złotem.
Za zegarek zapłacimy 350 USD, jednak dopiero na wiosnę 2015 r. Należy jeszcze pamiętać, że Watch będzie współpracował jedynie z modelami iPhone’a od piątej generacji w górę.
Moto 360
Zegarek Motoroli, kupionej przez Lenovo od Google, był najcieplej dotychczas przyjętym smartwatchem. A to za sprawą obecności okrągłego wyświetlacza o przekątnej 1,5 cala, który upodabnia urządzenie do tradycyjnych zegarków.
Moto 360 jest pierwszym zegarkiem pracującym na platformie Android Wear, która została opracowana przez Google z myślą o technologii do ubierania. Dzięki niej użytkownicy otrzymają spójną stylistykę z Androidem na smartfonie. Najpoważniejszą wadą urządzenia jest czas pracy baterii.
Jak mogliśmy się dowiedzieć z pierwszych recenzji, Moto 360 ze względu na małą baterię (300 MaH) nie wytrzymuje nawet 1 dnia bez ładowania. Pod koniec września zegarek będzie można kupić za 250 USD.
LG G Watch R
Za dosyć skomplikowaną nazwą kryje klasyczny w designie zegarek, który podobnie jak Moto 360 wyposażony jest w okrągły wyświetlacz, choć nieco mniejszy, bo 1,3- calowy. G Watch R wydaje się być skierowany do aktywnych sportowo mężczyzn.
Niestety producent nie zdecydował się na pokrycie tarczy szkłem Gorilla Glass, przez co zegarek może być podatny za zarysowania. Cieszy za to większa o 1/3 niż w Moto 360 bateria (410 MaH). Zegarek pojawi się w sprzedaży w październiku, a kosztował będzie 299 EUR.
Sony Smartwatch 3
Zapowiedzianym na targach IFA zegarkiem, Sony zrobił krok w kierunku uniezależnienia się od smartfona. Dzięki obecności modułu GPS smartwatch japońskiego producenta może rejestrować przebiegniętą trasę, bez konieczności dźwigania telefonu.
Wygląd zegarka nie odbiega od linii wytyczonej przez poprzednie generacje i nadal mamy tu do czynienia z kwadratowym ekranem o przekątnej 1,6 cala obwiedzionym szeroką gumową bransoletą. Smartwatch 3 trafi do sprzedaży w październiku za ok. 230 EUR.
Samsung Gear S
Jeszcze dalej w kierunku porzucenia smartfonu poszedł Samsung, który swój najnowszy model wyposażył w moduł 3G. Dzięki niemu z poziomu zakrzywionego ekranu napiszemy lub podyktujmy wiadomość i zadzwonimy do znajomego, nawet nie posiadając smartfona. Choć z drugiej strony Gear S można zakwalifikować jako hybrydę, która ze cenę dużych rozmiarów uwalnia część przestrzeni w kieszeniach. Taka zagrywka już raz się Samsungowi udała przy okazji phabletów, czyli smartfonów o największych rozmiarach, które powoli stają się standardem.
Gear S działa pod kontrolą systemu Tizen, więc aplikacje tworzone z myślą o Androidzie nie będą na nim działały. Zamiast tego odpowiedniki ściągniemy ze sklepu Samsunga, dzięki wbudowanemu modułowi WiFi. Zegarek pojawi się w Korei już w październiku, ale data jego europejskiej premiery i cena nie zostały jeszcze ujawnione.
Asus ZenWatch
Samsung, LG czy Sony mają już za sobą kilka generacji inteligentnych zegarków, tymczasem ZenWatch będzie październikowym debiutem Asusa na tym rynku. Dysponuje on prostokątnym wyświetlaczem o nieco zaokrąglonych rogach i przekątnej 1,63 cala. Choć ZenWatch działa pod kontrolą systemu Android Wear, to Asus przygotował dla niego autorską nakładkę ZenUI.
Kluczowym aspektem sukcesu ZenWatcha może się okazać jego cena, ustalona na 199 USD – taniej niż konkurencja.
Qualcomm Toq
Swoich sił z segmencie inteligentnych zegarków próbował również Qualcomm, największy dostawca procesorów dla urządzeń mobilnych na świecie. We wrześniu 2013 r. koncern zaprezentował Toq, zegarek wyróżniający się ekranem Mirasol o niskim poborze energii i czytelności nawet w pełnym słońcu, z czym problemy mają zegarki konkurencji.