Interpretacje indywidualne, ale dla wszystkich

Iwona JackowskaIwona Jackowska
opublikowano: 2017-02-01 22:00

Diabeł tkwi w szczegółach — na nich mogą potknąć się podatnicy korzystający z nowego przywileju

Przedsiębiorca nie musi występować do fiskusa o interpretację podatkową we własnej sprawie, aby móc rozliczyć np. jakiś koszt firmowy zgodnie z wykładniami wydanymi indywidualnie innym podatnikom. Pod warunkiem że znajduje się w sytuacji takiej samej jak oni. Takiej samej, a nie — analogicznej. Wbrew pozorom z tym nowym uprawnieniem mogą być jednak kłopoty. Ordynacja podatkowa, po zmianach obowiązujących od tego roku, zawiera kilka nowych reguł związanych z korzystaniem przez podatników z wykładni przepisów podatkowych autorstwa ministra finansów (MF). Nadal dla zapewnienia jednolitego stosowania tych regulacji przez organy podatkowe oraz organy kontroli skarbowej MF ma wydawać interpretacje ogólne, z urzędu lub na wniosek. Ale to nie wszystko. W ordynacji dopisano ministrowi jeszcze jedno zadanie — ogłaszania w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie internetowej MF ogólnych wyjaśnień dotyczących stosowania przepisów prawa podatkowego. Podatnik, który zachowa się odpowiednio do tych objaśnień, ma prawo uważać, że urzędnik skarbowy nie postawi mu żadnych zarzutów. Bo, jak to określono w ordynacji, zastosowanie się do wykładni nie może mu szkodzić — tak długo, jak jest ona aktualna, czyli niezmieniona, nieuchylona lub gdy nie wygasła. Ta sama reguła, nie od dziś, odnosi się do korzystania przez przedsiębiorców z indywidualnych interpretacji podatkowych, wydawanych na wniosek podatników w ich konkretnych sprawach.

— Muszę przyznać, że trudno zrozumieć cel wprowadzenia objaśnień podatkowych, skoro Ordynacja podatkowa zobowiązuje ministra do wydawania interpretacji ogólnych — ocenia Maria Kukawska, doradca podatkowy, partner w Stone & Feather Tax Advisory.

Nowe uprawnienie

Ma ona także wątpliwości co do niektórych zasad korzystania z innego nowego rozwiązania o charakterze parasola ochronnego dla podatników. Ordynacja przewiduje, że w rozliczeniach z fiskusem nie może im szkodzić również zastosowanie utrwalonej praktyki interpretacyjnej ministra finansów. Zdefiniowano ją jako wyjaśnienia zakresu i sposobu stosowania przepisów prawa podatkowego dominujące w interpretacjach indywidualnych wydawanych w takich samych stanach faktycznych lub w odniesieniu do takich samych zdarzeń przyszłych oraz w takim samym stanie prawnym. Jednocześnie zaznaczono w ustawie, że chodzi o wyjaśnienia aktualne w trakcie danego okresu rozliczeniowego podatnika oraz w ciągu 12 miesięcy poprzedzających ten okres. Według Marii Kukawskiej wprowadzenie tego nowego rozwiązania ochronnego można ocenić na plus, ale zasady jego stosowania mogą sprawiać sporo problemów w praktyce.

— Podatnik musi sprawdzać utrwaloną praktykę fiskusa za dany okres rozliczeniowy i za 12 poprzedzających go miesięcy. Zatem badany okres będzie inny w przypadku VAT, bo dla podatnika rozliczającego się miesięcznie wyniesie 13 miesięcy i inny w przypadku CIT, np. w listopadzie 2017 r. przedsiębiorca będzie musiał przeanalizować wykładnie podatkowe z 2017 r. i 2016 r., czyli prawie z dwóch lat — wyjaśnia doradca. Inny wskazany przez nią problem to stwierdzenie w ordynacji, że podatnik może powołać się na wyjaśnienia dominujące w interpretacjach w badanym okresie.

— Czy chodzi o podejście ilościowe? Czyli że większość interpretacji wiąże dany stan faktyczny z konsekwencjami X, a nie Y…? — zastanawia się Maria Kukawska. Zwraca przy tym uwagę, że nie wszystkie interpretacje są ogłaszane na bieżąco. W konsekwencji, aby zabezpieczyć się przed ewentualną zmianą stanowiska organów podatkowych, przedsiębiorca powinien w zasadzie przeprowadzić dowód z tego, co zawierały wykładnie w danej sprawie opublikowane w momencie podejmowania przez niego określonej decyzji związanej z rozliczeniem danego podatku. — Niestety, w ostatnich latach doświadczyliśmy wielu zmian w interpretacjach, np. tak głośnych jak te o opodatkowaniu benefitów pracowniczych — przypomina partner w Stone & Feather Tax Advisory.

Rygorystyczna definicja

Wątpliwości co do stosowania regulacji związanych z powoływaniem się na utrwaloną praktykę ma również Agnieszka Wnuk, doradca podatkowy w Crido Taxand. Również jej zdaniem jest to rozwiązanie potrzebne. Podatnik powinien mieć możliwość odwołania się do stanowisk fiskusa, gdy przepisy są wątpliwe. Ma to też praktyczne znaczenie. Występując o interpretację indywidualną, trzeba na nią czekać do trzech miesięcy, a nawet dłużej, jeżeli organ podatkowy zwraca się z dodatkowymi pytaniami. Przedsiębiorcy często nie mają tyle czasu na podjęcie ważnej w danej chwili decyzji co do planów biznesowych, które mogą mieć wpływ na rozliczenia z urzędem skarbowym. Sięgnięcie po już znany pogląd z wykładni wydawanych innym wnioskodawcom zdecydowanie może ułatwić takie wybory. Pytanie tylko, na ile faktycznie będzie to bezpieczne.

— W definicji utrwalonej praktyki zastrzeżono, że chodzi o wyjaśnienia dominujące w interpretacjach indywidualnych wydawanych w takich samych stanach faktycznych. Sformułowanie „takich samych” jest kluczowe. Bardzo rzadko spotykamy taką zbieżność sytuacji u różnych podatników, zwłaszcza w przypadkach skomplikowanych — częściej są one podobne. Niewykluczone, że gdy podatnik zechce skorzystać z dotychczasowych interpretacji, organ to zakwestionuje, nie zgodzi się z jego rozliczeniem, stwierdzając np. w czasie kontroli, że jego przypadek nie jest taki sam — mówi Agnieszka Wnuk. Jej zdaniem, takie decyzje fiskusa są bardzo prawdopodobne.

— Nie podejrzewam organów podatkowych o złe intencje, jednak w ostatnim czasie spotykamy się z próbami twierdzenia przez nie, że nawet indywidualne interpretacje uzyskane przez podatnika go nie chronią, bo coś w stanie faktycznym nie jest w pełni zgodne ze zdarzeniami opisanymi we wniosku o interpretację. Oto przykład. Organ podatkowy twierdzi, że we wniosku pominięto jakąś okoliczność, np. powiązanie kapitałowe pomiędzy spółkami, które w danym przypadku nie ma żadnego znaczenia dla kwalifikacji prawno-podatkowej sytuacji przedstawionej przez przedsiębiorcę ubiegającego się o wykładnię przepisów. Wydaje się, że wymóg zapisany w ordynacji może tworzyć furtkę do nierespektowania przez organy podatkowe ochrony płynącej z powołania się na utrwalone w interpretacjach wyjaśnienia fiskusa. Ale to wszystko zależy od praktyki — wyjaśnia doradca z Crido Taxand.

Mozolne dochodzenie

Agnieszka Wnuk zastanawia się też, na ile chętnie podatnicy będą korzystać z nowego uprawnienia. Podkreśla, że obecnie przedsiębiorcy podchodzą z większą rezerwą do indywidualnych interpretacji. Wspomniane przez nią praktyki organów podatkowych pokazują, że nie mogą być oni w stu procentach pewni co do ich ochronnej funkcji. Wystarczy, że w okresie oczekiwania na wydanie interpretacji przeprowadzą nieistotną dla kwalifikacji podatkowej transakcję, której wcześniej nie przewidzieli, więc nie mogli opisać jej we wniosku.

— Przedsiębiorca, który postanowi odwołać się do wyjaśnień organów podatkowych, będzie miał ogromną pracę do wykonania, aby na poparcie swojego stanowiska znaleźć interpretacje zbieżne z jego sytuacją. Jak widać z doświadczeń, także okoliczność bez znaczenia dla kwalifikacji prawno-podatkowej danego przypadku może przesądzić o odrzuceniu poglądu podatnika — ocenia doradca.

Własny spis na wypadek kontroli

Ordynacja podatkowa nie zawiera instrukcji, w jaki sposób podatnik ma bronić swojego stanowiska, powołując się na poglądy fiskusa w wydanych interpretacjach podatkowych. Nie musi sporządzać żadnego dokumentu w tej sprawie. Na wypadek kontroli warto jednak mieć własne notatki z wykazem wykładni, do których przedsiębiorca się zastosował. Agnieszka Wnuk, doradca podatkowy z Crido Taxand mówi, że kontrole dotyczą często zdarzeń sprzed kilku lat, a w tym czasie zmienia się nie tylko sytuacja podatnika, ale też interpretacje podatkowe. Ich spis sporządzony na własne potrzeby przyda się, aby dowieść, że w danym okresie rozliczeniowym miał on prawo przyjąć określone rozwiązanie podatkowe.

Własny spis na wypadek kontroli

Ordynacja podatkowa nie zawiera instrukcji, w jaki sposób podatnik ma bronić swojego stanowiska, powołując się na poglądy fiskusa w wydanych interpretacjach podatkowych. Nie musi sporządzać żadnego dokumentu w tej sprawie. Na wypadek kontroli warto jednak mieć własne notatki z wykazem wykładni, do których przedsiębiorca się zastosował. Agnieszka Wnuk, doradca podatkowy z Crido Taxand mówi, że kontrole dotyczą często zdarzeń sprzed kilku lat, a w tym czasie zmienia się nie tylko sytuacja podatnika, ale też interpretacje podatkowe. Ich spis sporządzony na własne potrzeby przyda się, aby dowieść, że w danym okresie rozliczeniowym miał on prawo przyjąć określone rozwiązanie podatkowe.

Ochronna funkcja utrwalonej praktyki

Ze znowelizowanej Ordynacji podatkowej wynika, że skorzystanie w rozliczeniach z fiskusem z rozwiązania wynikającego z utrwalonej praktyki interpretacyjnej ministra finansów ma taką rolę ochronną jak wykładnia wydana konkretnemu wnioskodawcy. Według głównej zasady, podatnikowi nie może szkodzić stosowanie się do niej — do czasu jej zmiany, wygaśnięcia czy uchylenia na skutek prawomocnego wyroku sądu administracyjnego. Gdy utraci ona swoją ważność, przedsiębiorca nie zapłaci podatku, jeżeli nieprawidłowo wywiązał się ze zobowiązania wobec skarbu państwa przez zastosowanie się do zmienionej wykładni, a skutki podatkowe okoliczności, do których się ona odnosi, nastąpią po opublikowaniu interpretacji ogólnej albo po doręczeniu interpretacji indywidualnej. Zwolnienie to przysługuje do końca okresu rozliczeniowego, czyli np. w przypadku rocznego rozliczenia podatków do końca roku podatkowego.

Ochronna funkcja utrwalonej praktyki

Ze znowelizowanej Ordynacji podatkowej wynika, że skorzystanie w rozliczeniach z fiskusem z rozwiązania wynikającego z utrwalonej praktyki interpretacyjnej ministra finansów ma taką rolę ochronną jak wykładnia wydana konkretnemu wnioskodawcy. Według głównej zasady, podatnikowi nie może szkodzić stosowanie się do niej — do czasu jej zmiany, wygaśnięcia czy uchylenia na skutek prawomocnego wyroku sądu administracyjnego. Gdy utraci ona swoją ważność, przedsiębiorca nie zapłaci podatku, jeżeli nieprawidłowo wywiązał się ze zobowiązania wobec skarbu państwa przez zastosowanie się do zmienionej wykładni, a skutki podatkowe okoliczności, do których się ona odnosi, nastąpią po opublikowaniu interpretacji ogólnej albo po doręczeniu interpretacji indywidualnej. Zwolnienie to przysługuje do końca okresu rozliczeniowego, czyli np. w przypadku rocznego rozliczenia podatków do końca roku podatkowego.

92 Tyle interpretacji ogólnych wydano od 1 lipca 2007 r. do końca ubiegłego tygodnia (według danych MF)…

306 tys. …a tyle — interpretacji indywidualnych.

92 Tyle interpretacji ogólnych wydano od 1 lipca 2007 r. do końca ubiegłego tygodnia (według danych MF)…

306 tys. …a tyle — interpretacji indywidualnych.