20 stycznia to data zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. Obawy inwestorów mieszają się z nadziejami, a tematy, które już miały wpływ na rynki akcji i obligacji, to przede wszystkim polityka celna, a także fiskalna i imigracyjna nowego-starego lokatora Białego Domu. Na amerykańskiej giełdzie koniunktura nieco siadła, a w dół poszły ceny obligacji skarbowych, co negatywnie wpłynęło na wynik Inwestora Wojtka z inwestycji w ETF-a na S&P 500. Dlatego postanowiliśmy porozmawiać z Konradem Konefałem, zarządzającym Quercus Global Balanced – funduszem, który inwestuje i w amerykańskiej akcje, i w obligacje. Specjalistę z Quercusa zapytaliśmy m.in. czy korekta uczyniła okazję inwestycyjną, jak wiele obiecuje sobie po prezydenturze Donalda Trumpa i które spółki z tzw. wspaniałych siedmiu są jego faworytem.
Cześć, jestem Inwestor Wojtek, postać, za którą stoją doświadczeni dziennikarze giełdowi i analitycy PB. Chcę za 25 lat mieć w portfelu 1 mln zł. Inwestuję prawdziwe pieniądze (zacząłem od 50 tys. zł) w akcje, obligacje i inne instrumenty finansowe. Chcę edukować i promować inwestowanie na rynku kapitałowym. Jestem transparentny: z odpowiednim wyprzedzeniem napiszę, że zamierzam kupić lub sprzedać dane walory. Skład mojego portfela i stopę zwrotu można obserwować na notowania.pb.pl/inwestor-wojtek.