Wśród inwestorów znaleźli się również prezes Musti Jeffrey David i członek zarządu Johan Dettel. Oferta w wysokości 26 EUR za każdą akcję firmy spowodowała znaczny wzrost notowań spółki, o prawie 30 proc. ok. 12 czasu polskiego.
Firma kieruje swoje produkty do właścicieli zwierząt domowych. Rynek jest odporny na spowolnienia gospodarcze, ponadto opiekunowie są skłonni wydawać coraz większe kwoty na swoich pupili. Spółka posiada ponad 340 sklepów w Finlandii, Szwecji i Norwegii, w tym pod markami Musti ja Mirri, Musti, Arken Zoo i Djurmagazinet.
Kontrowersje wokół Musti
Biznes nie jest jednak całkowicie pozbawiony ryzyka. Firma w ostatnim czasie znalazła się w Finlandii w centrum skandalu związanego z karmą dla zwierząt domowych. Niektórzy właściciele kotów i psów zgłosili, że pokarm powodował u ich podopiecznych objawy podobne do paraliżu. Według doniesień niektóre ze zwierząt poważnie zachorowały i musiały zostać uśpione.