Inwestorzy skoczyli na akcje właściciela Żabki

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-04-22 13:54

Fundusz private equity CVC, do którego należy m.in. Żabka, zbierze 1,7 mld EUR przed debiutem na giełdzie w Amsterdamie. Według Bloomberga księga popytu została zamknięta w kilka minut. Znany jest też prawdopodobny dzień debiutu.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Na europejskich giełdach - choć nie w Warszawie - widać kolejne oznaki debiutanckiego ożywienia. Za kilka dni na parkiecie w Amsterdamie powinien pojawić się funduszu private equity CVC, który w Polsce kontroluje Żabkę, a wcześniej był też właścicielem PKP Energetyki.

W poniedziałek fundusz podał widełki cenowe w ramach oferty publicznej. Zamierza sprzedać ponad 114 mln walorów (częściowo akcji nowej emisji) po 13-15 EUR za sztukę. Oznacza to, że wartość oferty sięgnie 1,5-1,7 mld EUR, a cała spółka została wyceniona na 13-15 mld EUR. To podobny poziom jak w 2021 r., gdy CVC sprzedało mniejszościowy pakiet firmie Blue Owl Capital.

Bloomberg podaje, że księga popytu została w całości pokryta w ciągu kilku minut, a do debiutu powinno dojść w piątek, 26 kwietnia.

186 mld EUR

To wartość aktywów, którymi zarządzają fundusze CVC Capital Partners

CVC jest obecnie właścicielem jednej spółki o polskim rodowodzie, ale w portfelu ma więcej firm aktywnych na naszym rynku. Od 2021 r. do funduszu należy alkoholowa grupa Stock Spirits, producent m.in. Żołądkowej i Lubelskiej. Jest też właścicielem m.in. herbacianego giganta Lipton Teas & Infusions (z dużą fabryką w Katowicach) oraz sieci perfumerii Douglas. Część akcji tej ostatniej spółki sprzedał pod koniec marca w ramach IPO na giełdzie we Frankfurcie. Globalnie fundusz znany jest też z inwestycji w sport - jest mniejszościowym udziałowcem m.in. hiszpańskiej La Liga i tenisowego cyklu WTA.

- Fundusze inwestujące w akcje zagraniczne oczywiście przyglądają się temu IPO, ale profil CVC sprawia, że zdecydowanie nie jest to oferta dla każdego. Inwestorzy instytucjonalni nie przepadają za kupowaniem na giełdzie akcji funduszy private equity, co widać choćby w Polsce na przykładzie MCI. Stawia się na działalność bardziej powtarzalną, z konkretnym produktem lub usługą oraz zarządem, który za to całkowicie odpowiada. W przypadku funduszy private equity właściwa wycena biznesu jest dużo trudniejsza – słyszymy od jednego z zarządzających polskimi funduszami akcyjnymi.

4,8 mld EUR

To łączna wartość IPO przeprowadzonych na europejskich giełdach w pierwszym kwartale 2024 r.