W piątek przed południem rentowności 10 – letnich obligacji skarbowych osunęły się do 3,742 proc., choć jeszcze trzy dni wcześniej przekraczały nawet 4 proc. Złoty umacnia się do pułapu 4,21 zł za euro i jest najsilniejszy już od dwóch tygodni. Zdaniem banku Millennium do ponownego zainteresowania się obligacjami inwestorów zachęciły czwartkowe dane o inflacji za maj. Ceny konsumentów wzrosły w skali roku o zaledwie 0,5 proc., choć analitycy spodziewali się 0,7 proc. dynamiki.
Rentowności 10 - letnich obligacji skarbowych. Źródło: Bloomberg.
-Za sprawą wyraźnego spadku inflacji CPI rynek ponownie zaczął wyceniać możliwość obniżki stóp procentowych – wyjaśniają w notce ekonomiści banku Millennium.
Notowania euro do złotego. Źródło: Bloomberg.
Powrót obligacyjnej hossy z ostatnich miesięcy jest jednak mało realny (w maju rentowności papierów 10 – letnich zbliżyły się nawet do 3 proc.). Wszystko dlatego, że zawęziła się różnica między rentownościami obligacji polskich a tych z rynków dojrzałych. Niemieckie i amerykańskie papiery 10 – letnie przynoszą odpowiednio 1,53 proc. oraz 2,13 proc. dochodu.
2