Inwestorzy zagraniczni coraz częściej wybierają Polskę

Joanna DobosiewiczJoanna Dobosiewicz
opublikowano: 2013-05-21 00:00

Prognozy dla rynku: Nasz kraj jest liderem w regionie Europy Środkowej i Wschodniej jeśli chodzi o napływ inwestycji zagranicznych i zdobywa coraz silniejszą pozycję w Unii Europejskiej

Polska jest liderem w regionie Europy Środkowej i Wschodniej jeśli chodzi o napływ inwestycji zagranicznych i zdobywa coraz silniejszą pozycję w Unii Europejskiej. Według analityków z firmy DTZ, dzięki PKB utrzymującemu się ciągle na dodatnim poziomie i stopniowej stabilizacji rynku, pozycja Polski jako kierunku napływu Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych (BIZ) będzie się umacniać. To z kolei wpływa na szybki rozwój tych regionów kraju, które szczególnie interesują inwestorów.

Katarzyna Lipka, starszy konsultant w dziale doradztwa i analiz DTZ (FOT ARC)
Katarzyna Lipka, starszy konsultant w dziale doradztwa i analiz DTZ (FOT ARC)
None
None

— Od lat najwięcej firm zagranicznych inwestuje w najbardziej rozwiniętych gospodarczo województwach Polski, czyli mazowieckim, małopolskim, śląskim, dolnośląskim, pomorskim, wielkopolskim, łódzkim oraz zachodniopomorskim. W tych regionach znajdują się główne ośrodki gospodarcze, naukowo-kulturalne i turystyczne — mówi Katarzyna Lipka, starszy konsultant w dziale doradztwa i analiz DTZ.

Potencjał, tradycja…

O atrakcyjności inwestycyjnej regionu decyduje kilka czynników, m.in.: oferowane granty, ulgi od podatku dochodowego od osób prawnych, czy zwolnienia z podatku od nieruchomości. Bardzo istotny jest również dostęp do wyspecjalizowanych kadr i dobrze rozwinięta infrastruktura komunikacyjna. Z raportu „Made in Poland”, przygotowanego przez Jones Lang LaSalle wspólnie z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Hays Poland oraz Ernst&Young wynika, że wiele zależy też od indywidualnych potrzeb inwestorów.

— Firmy z sektora FMCG szukają dla siebie miejsca w pobliżu dużych miast z ośrodkami akademickimi, co wiąże się z potrzebą dostępu do wykwalifikowanych pracowników, a także przyszłych odbiorców. Najwięcej tzw. projektów szybkozbywalnych pojawia się w województwie mazowieckim, szczególnie w Warszawie i okolicach, gdzie siedziby mają takie marki, jak Danone, Coca- Cola czy Tchibo, w województwie łódzkim (Procter&Gamble czy Frito Lay/PepsiCo), wielkopolskim (Kraft Foods Polska, Imperial Tobacco Polska, Nestle Polska) oraz małopolskim (Carlsberg czy Philip Morris). Z kolei inwestorzy z sektora RTV/AGD koncentrują się na województwie dolnośląskim, gdzie zainwestowały m.in. firmy LG, Toshiba oraz Whirlpool oraz województwie łódzkim, gdzie działają BSH i Indesit. Branża motoryzacyjna chętnie otwiera swoje zakłady w województwie śląskim (Fiat, General Motors) i dolnośląskim (Jelcz, Toyota, Volvo, Volkswagen). Inwestorzy z sektora lotniczego koncentrują się w województwach lubelskim i podkarpackim, czyli uznawanych za mniej atrakcyjne. Wpływa na to tradycja lotnicza oraz dostęp do wyspecjalizowanych techników i inżynierów w tym regionie — tłumaczy Tomasz Olszewski, dyrektor działu powierzchni magazynowo-przemysłowych w Europie Środkowo-Wschodniej w Jones Lang LaSalle.

… i umiejętna promocja

Dużym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych cieszą się te regiony, które mogą pochwalić się nie tylko sprzyjającymi warunkami, lecz także przemyślaną strategią rozwojową. Przykładem takiego regionu jest Pomorze. Z roku na rok umacnia pozycję jednego z najważniejszych kierunków napływu BIZ. W 2011 r. powstała inicjatywa Invest in Pomerania, zrzeszająca Gdańsk, Gdynię, Słupsk i Sopot, Pomorską i Słupską Strefę Ekonomiczną, InvestGDA, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego oraz Agencję Rozwoju Pomorza. Dzięki temu powstał system obsługi inwestorów zagranicznych, oparty na bliskiej współpracy pomiędzy członkami inicjatywy oraz prywatnymi firmami konsultingowymi, HR i deweloperami.

Firmy otrzymują wsparcie w trakcie procesu inwestycyjnego, a także późniejszą opiekę. Mają też dostęp do wielu usług, gromadzonych danych ekonomicznych, mogą przygotowywać oferty inwestycyjne i organizować wizyty w regionie. Z raportu DTZ wynika, że Trójmiasto jest głównym ośrodkiem rozwoju centrów usługowych. Planowana na najbliższe lata rozbudowa infrastruktury komunikacyjnej przyciągnie więcej inwestorów z sektora nieruchomości komercyjnych. Można się spodziewać szczególnie dynamicznego rozwoju obiektów magazynowo-logistycznych.

— Największa liczba obiektów magazynowo — przemysłowych jest usytuowana w pobliżu największych miast, takich jak Warszawa, Katowice, Poznań, Łódź, Wrocław oraz najważniejszych portów morskich — w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. Nowe odcinki autostrad i dróg ekspresowych przyczynią się do wzrostu popytu na grunty w ich pobliżu. Ukończenie brakującego fragmentu autostrady A1 pomiędzy Toruniem a Kowalem skróci czas dojazdu do trójmiejskich portów, co przyczyni się do zwiększenia zainteresowania inwestorów magazynowych Trójmiastem — przewiduje Tomasz Olszewski.