Inwestycje idą pełną parą

Katarzyna Kapczyńska
opublikowano: 2006-10-10 00:00

Panuje przekonanie, że Polska kiepsko wykorzystuje pieniądze z UE. Z prefinansowaniem projektów jest zupełnie dobrze.

Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), kontrolowany przez skarb państwa, jest jedną z instytu- cji zaangażowanych w finansowanie, a właściwie prefinansowanie regionalnych projektów unijnych. I z tym radzi sobie całkiem nieźle.

— Poziom faktycznie zrealizowanych inwestycji jest znacznie wyższy niż pokazują statystyki dotyczące wykorzystania środków unijnych. BGK wydatkował 3,06 mld zł, a Unia refundowała nam dotąd 1,6 mld zł. Zatem do BGK z funduszy unijnych trafiło 51 proc. tych środków, które już wypłaciliśmy — mówi Marcin Murawski, zastępca dyrektora departamentu rozwoju regionalnego w BGK.

Raz lepiej...

Bank sfinansował już 338 projektów, które zostały zrealizowane i rozliczone wobec Unii Europejskiej. Ma też zawarte umowy na prefinansowanie 1739 wartości 7,22 mld zł.

— Od momentu zrealizowania inwestycji do czasu przekazania unijnej refundacji może minąć nawet sześć miesięcy. Gdyby więc w Polsce nie było systemu prefinansowania, mielibyśmy znacznie mniej inwestycji — uważa Marcin Murawski.

W ramach realizacji regionalnych programów unijnych bank udziela m.in. pożyczek dla gmin czy szpitali.

To pula ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Polska ma podpisane umowy na projekty warte 9,8 mld zł.

BGK prefinansuje 6 mld zł. Płatności z tego programu sięgnęły w Polsce 2,8 mld zł, z czego 1,5 mld zł przypadło na BGK.

...raz gorzej

Gorzej wypada Sektorowy Program Operacyjny Transport (SPOT). Wartość płatności zrealizowanych w skali kraju sięga tylko 101 mln zł. Oprócz tego BGK ze SPOT prefinansował zadania warte 170 mln zł, ale z Unii zrefundowano mu na razie tylko 50 mln zł.

BGK wydaje bardzo dużo na prefinansowanie inwestycji drogowych. Drogi wojewódzkie pochłonęły 730 mln zł, a inwestycje w drogi na obszarach wiejskich — 434 mln zł.

Największymi projektami drogowymi prefinansowanymi przez BGK są m.in. budowa dojazdów do mostu w Płocku, a także obwodnic Częstochowy, Rzeszowa i Konina.

— Średnio w miesiącu wyda- jemy 300 mln zł na prefinansowanie. Doliczając do tego środki, które beneficjenci uzyskują z innych źródeł, można przypuszczać, że każdego miesiąca wykonuje się inwestycje warte nawet 1,5 mld zł — ocenia Marcin Murawski.