
W okresie od lipca do września 2021 r. spółkom w ramach IPO udało się pozyskać od inwestorów środki o wartości około 94,6 mld USD. W porównaniu z drugim kwartałem to kwota o 26,3 proc. niższa. Wśród przyczyn spadku dynamiki wymienia się tradycyjne letnie spowolnienie oraz wzmożenie kontroli prowadzonych przez amerykańskie organy w stosunku do chińskich notowań, po debiucie na nowojorskim parkiecie akcji chińskiego giganta DiDi Global.
Łącznie od początku br. transakcje IPO przeprowadziło na całym świecie ponad 2 tys. spółek, co przyniosło im wpływy szacowane na około 421 mld USD, ustanawiając nowy rekord. To niemal dwa razy więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. Dane te obejmują 468 ofert tzw. spółek celowych (SPAC), o wartości 127,7 mld USD.
Największym tegorocznym IPO była sprzedaż akcji Kuaishou Technology na przełomie stycznia i lutego. Wspierana przez chińskiego giganta, koncern Tencent spółka, zebrała środki o wartości ponad 5,4 mld USD.
Z kolei wśród najgłośniejszych IPO z III kwartału warto wspomnieć o sprzedaży walorów Robinhood Markets o wartości 2,1 mld USD, platformy umożliwiającej handel akcjami online, która zasłynęła ze spekulacji na walorach tzw. memowych spółek.
Na parkiet w drugiej połowie września weszły też papiery Universal Music Group, muzycznego potentata wydzielonego ze struktur francuskiego konglomeratu Vivendii. Był to jak do tej pory największy debiut na europejskim rynku w tym roku.