"Spółka nie ma najmniejszych problemów ze sfinansowaniem swoich inwestycji. Mamy na lokatach zyski oraz środki pozyskane z giełdy w kwocie ok. 250 mln"- powiedział Wojciechowski ISB w czwartek. Dodał, że zysk za ubiegły rok to ok. 100 mln zł, a tegoroczne zyski też są spore.
Wojciechowski podkreślił, że od lat spółka
realizuje program 10-procentowych zaliczek na poczet realizacji zakupu
mieszkania, a reszta jest regulowana przy odbiorze lokalu. "Ten sposób jest
także wykorzystywany przy rozliczeniach z inwestorami zagranicznymi, którzy nie
są przyzwyczajeni do wykładania pieniędzy
przed przeniesieniem własności" -
powiedział.
Główny akcjonariusz spółki nie przewiduje emisji nowych akcji na giełdzie. "Nie ma takiej potrzeby, chyba żeby się pojawiło coś naprawdę spektakularnego"- podkreślił.
W czwartek Wojciechowski zapowiedział nowe projekty w Rosji, Bułgarii, Rumunii i na Ukrainie, choć podkreślił, że nie będą one robione dynamicznie, ale ostrożnie.
"Dziś działamy na rynku rosyjskim i bułgarskim, a przedmiotem naszego zainteresowania jest Rumunia i Ukraina"- powiedział główny akcjonariusz JWCH.
W Rosji spółka realizuje jedną inwestycję - budowę osiedla z 1200 mieszkań a także negocjuje kupno dwóch innych lokalizacji. Z kolei w Bułgarii JWCH chce działać przez swojego lokalnego partnera, firmę typowo budowlaną, który realizuje już dla holdingu zlecenie w Polsce na budowę hotelu w Krynicy, i ma budować też w Warszawie.
"W Bułgarii mamy 3 lokalizacje - negocjujemy m.in. zakup gruntu"- powiedział, dodając, że holding chce zrobić pierwsze inwestycje - budowę mieszkań i centrów handlowych w dobrych miejscach. Na tym rynku nie przewiduje się natomiast budowy biurowców.
"Nie chcemy zakupu ryzykownego. Pierwsze inwestycje chcemy robić w lokalizacjach tak dobrych, żeby były pewnym sukcesem"- podsumował.
JWCH wchodzi też na rynek tzw. mieszkań wakacyjnych. "Chcemy zaistnieć mocno na tym rynku i to jak najszybciej"- powiedział. Firma zakupiła w związku z tym 6ha gruntu w Łebie, na którym planuje budowę 400 mieszkań tego typu. Patrzymy też na inne regiony nad morzem bałtyckim np. na Kołobrzeg, dodał.
Wojciechowski uważa, że rynek mieszkań wakacyjnych jest bardzo obiecującym rynkiem, pod warunkiem dobrej lokalizacji. Takie lokalizacje się nie mnożą, ale mieszkania kosztują tam 10 tys. zł za mkw., a w Sopocie nawet 20 tys. zł za mkw."- powiedział.
JWCH myśli też o wejściu na rynek szczeciński.
Kupiliśmy grunty w świetnej lokalizacji, przy Hotelu Radisson. Ma tam powstać
30-piętrowa wieża"- powiedział. Dodał, że w Szczecinie holding chce zaistnieć
też w tzw. popularnym segmencie mieszkań dostępnych o cenach w granicach 5tys.
zł za mkw.