Obowiązkowa polisa dla osób tworzących projekty i nadzorujących proces budowlany może nie wystarczyć w przypadku poważnych szkód.
W 2006 r. podczas ogólnopolskiej wystawy gołębi pocztowych zawalił się dach hali Międzynarodowych Targów Katowickich (MTK) położonej w Chorzowie. Zginęło 65 osób, a ponad 170 zostało rannych. Bezpośrednią przyczyną katastrofy była duża ilość śniegu na dachu hali. Biegli ustalili jednak, że główna przyczyna to błędny projekt wykonawczy budynku. Różnił się on znacznie od prawidłowego projektu budowlanego. Zmiany zostały wprowadzone po to, żeby ograniczyć koszty budowy.

Dużo ograniczeń
Ten przykład pokazuje, jak duża odpowiedzialność spoczywa na osobach, które tworzą projekty budowlane. Są one zobowiązane do zawarcia obowiązkowej polisy OC zawodowej.
– Reguluje ją Rozporządzenie Ministra Finansów do ustawy o samorządach zawodowych architektów oraz inżynierów budownictwa, określając odpowiedzialność za szkody wyrządzone w związku z wykonywaniem samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie. Polisa dotyczy architektów, projektantów branżowych, kierowników budowy i inspektorów nadzoru – mówi Bernard Rożek, wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Brokerów Ubezpieczeniowych i Reasekuracyjnych (SPBUiR).
Takie ubezpieczenie ma jednak wiele ograniczeń.
– Obowiązkowe OC architektów i inżynierów budownictwa przede wszystkim nie chroni firm, tylko odpowiedzialność cywilną osób fizycznych w związku z wykonywaniem samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie – podkreśla Marek Brejwo, menedżer produktów ubezpieczeniowych w Warcie.
– A w budownictwie najczęściej mamy do czynienia z umowami zawieranymi między spółkami i z zakresem prac obejmującym wiele branż – wtóruje mu Bernard Rożek.
Jeśli firma zatrudnia inżynierów lub architektów, jej pracownicy muszą mieć obowiązkowe polisy, a spółka już nie. A to ona ponosi odpowiedzialność za szkodę, a nie architekci lub inżynierowie. Jeśli nie zawrze dobrowolnej polisy OC, będzie musiała zapłacić odszkodowanie z własnej kieszeni.
– Oczywiście, zgodnie z kodeksem pracy, pracodawca m.in. w przypadku szkody spowodowanej nieumyślnie może dochodzić regresu od pracownika, ale jest on ograniczony do trzykrotności wynagrodzenia takiej osoby. Biorąc pod uwagę fakt, że szkody z OC architektów czy inżynierów budownictwa zwykle idą w miliony złotych, nie jest to znacząca rekompensata – mówi Marek Brejwo.
Niskie sumy
Ponadto minimalna suma gwarancyjna przewidziana w obowiązkowej polisie OC inżynierów i architektów to zaledwie 50 tys. EUR. Ubezpieczyciele niechętnie proponują wyższe sumy, głównie dlatego, że zakres wyłączeń odpowiedzialności w rozporządzeniu MF określającym warunki obowiązkowych ubezpieczeń jest ograniczony.
– Dlatego raczej nie zdarza się, żeby oferowali ochronę na sumę wyższą niż minimalna. Wolą stosować własne, szersze wyłączenia w dobrowolnych polisach – mówi Marek Brejwo.
Niska suma powoduje natomiast, że szanse na pokrycie ewentualnych szkód są marne.
– Jeśli mamy do czynienia z małymi projektami, 50 tys. EUR może wystarczyć. Ale przy większych inwestycjach jest to zaledwie kropla w morzu potrzeb – mówi Bernard Rożek.
Przy dużej szkodzie w kłopocie będą szczególnie przedsiębiorcy prowadzący własną działalność gospodarczą, którzy po wyczerpaniu sumy gwarancyjnej odpowiadają za zniszczenia własnym majątkiem.
– Jeśli szkoda będzie opiewać na przykład na 5 mln zł, to z obowiązkowej polisy zostanie pokryte tylko nieco ponad 200 tys. Całą resztę inżynier budownictwa albo architekt będzie musiał zapłacić z własnej kieszeni – mówi Marek Brejwo.
Wymóg kontraktowy
Dlatego warto mieć dobrowolną polisę. O takie ubezpieczenie kontrahenci często zabiegają.
– Zdarza się, że inżynier budownictwa czy architekt jest zobligowany w kontrakcie, żeby zawrzeć dobrowolną polisę z wyższą sumą gwarancyjną. To samo dotyczy spółek. One też często muszą zabezpieczyć się dobrowolnym ubezpieczeniem, żeby móc zrealizować dany kontrakt – mówi Marek Brejwo.
Dobrowolna polisa obejmuje odpowiedzialność za szkody będące skutkiem uchybień w czynnościach zawodowych z zakresu projektowania oraz obsługi inżynierskiej procesu budowlanego.
– Nasza polisa OC dla architektów i inżynierów obejmuje nie tylko skutki uchybień ubezpieczonego, ale też podwykonawców. Ochrona działa w przypadku szkód na osobie, w mieniu oraz strat finansowych. Pokryjemy też koszty przebudowy obiektu zaprojektowanego lub wykonanego pod nadzorem ubezpieczonego oraz następstwa przekroczenia terminów lub kosztów będących konsekwencją objętej ochroną szkody – tłumaczy Kamil Bara, dyrektor ds. ubezpieczeń OC w Ergo Hestii.
Trzeba też pamiętać, że dobrowolne OC chroniące inżynierów i architektów to koszt zazwyczaj od kilku do kilkudziesięciu tysięcy zł rocznie. Obowiązkowe polisy mogą kosztować zaledwie kilkadziesiąt złotych rocznie, jednak ochrona, jaką zapewniają, pomimo węższego zakresu wyłączeń, jest nieporównanie mniejsza niż w przypadku ubezpieczeń dobrowolnych.
– Ochronie w zakresie obowiązkowej polisy OC nie podlegają na przykład czynności wykonywane w procesie inwestycyjnym przez menedżera projektu czy inżyniera kontraktu – mówi Bernard Rożek.

Niewystarczająca suma gwarancyjna czy zbyt wąski zakres ochrony w ubezpieczeniu obowiązkowym to bardzo częsty problem, o jakim słyszymy od przedstawicieli firm projektowych czy architektonicznych. W efekcie widzimy, że rośnie zapotrzebowanie na dobrowolne ubezpieczenia dla tego typu działalności.
Widzimy także, że działający na tym rynku klienci coraz bardziej świadomie zwracają uwagę na ujęcie w warunkach ubezpieczenia jak najszerszego zakresu różnych rodzajów ryzyka związanego z prowadzoną przez nich działalnością. Zyskuje na znaczeniu jakość ubezpieczenia, a nie tylko jego cena. Przedsiębiorcy coraz częściej oczekują kompleksowego produktu bez potrzeby dokupywania wielu dodatkowych klauzul lub rozszerzeń odpowiedzialności.
W ostatnim czasie skrupulatnie przyjrzeliśmy się temu nowemu trendowi i zdecydowaliśmy o wprowadzeniu zmian w naszym produkcie i powiązanym z nim OWU OC projektantów, architektów i innych zawodów technicznych. Już w drugiej połowie stycznia zbliżającego się roku zamierzamy wprowadzić do sprzedaży nowe ubezpieczenie. To rozwiązanie będzie oferować jeden z najszerszych zakresów ubezpieczenia na rynku, ograniczając do minimum liczbę klauzul dodatkowych, zapewniając przy tym czytelność i kompleksowość ochrony ubezpieczeniowej. Do zakresu OWU został włączony m.in. szereg zapisów i postanowień, które dotychczas standardowo były dodawane w postanowieniach dodatkowych na wyraźny wniosek klienta.
W ramach nowych OWU zakres ubezpieczenia obejmować będzie nowe rodzaje ryzyka, takie jak między innymi: OC za szkody osobowe, rzeczowe, czyste szkody majątkowe, OC za szkody powstałe w związku z przekroczeniem ustalonych kosztów lub terminów w następstwie szkody objętej ubezpieczeniem, a także OC ubezpieczonego za szkody wyrządzone przez podwykonawców. Nasze nowe warunki będą także obejmowały regresowane kary umowne, szeroki zakres świadczeń związanych z kosztami pomocy prawnej czy koszty zabezpieczenia sądowego. W ramach nowych OWU dostępne będą także dwie klauzule dodatkowe, które przedsiębiorca będzie mógł dokupić w przypadku zapotrzebowania na ubezpieczenie dodatkowych rodzajów ryzyka, obejmujące swoim zakresem OC za szkody wyrządzone na terytorium Europy oraz w związku z prowadzeniem biura.