Klienci coraz bardziej stawia na wygodę. Stacjonarnie dużo większą rolę odgrywa czynnik promocji, natomiast on-line istotniejsza jest znajomość marki.
Na zachowania i decyzje konsumentów duży wpływ mają przyzwyczajenia nabyte podczas pandemii i rosnąca inflacja. Zdaniem 57 proc. kupujących obecna sytuacja gospodarcza już wpłynęła negatywnie na ich oszczędności - wynika z badania przeprowadzonego przez Strategy&.
Niezależnie od tego, czy klienci nabywają produkty stacjonarnie czy online, najbardziej istotne są dla nich te same czynniki: cena (73 proc. wskazań), jakość produktu (62 proc.) i znajomość marki (40 proc.). Ta ostatnia jest dla konsumenta ważna zwłaszcza w kontekście zakupów w internecie - co wiąże się z kwestiami zaufania i bezpieczeństwa.
- W ścieżce zakupowej stawia on również na wygodę, łatwość transakcji oraz pozytywne doświadczenie, które uzależnione jest od wybranego kanału. Po dwóch latach silnych wzrostów zakupów on-line, wywołanych m.in. pandemią, konsumenci - zmęczeni izolacją, restrykcjami - poczuli potrzebę interakcji osobistych w sferze relacji zakupowych. Handel tradycyjny zaczął przechodzić odrodzenie. Sklepy stacjonarne powróciły do łask, aczkolwiek oczekiwania względem doświadczeń w nich mocno się zmieniły – mówi Beata Grosicka, Business Development Director z firmy GlobalSM.
Z raportu „Omni-commerce. Kupuję wygodnie” wynika, że 82 proc. badanych konsumentów widzi zalety zakupów wielokanałowych. Połączenie świata wirtualnego i realnego w aspekcie zakupowym określane jest jako omnichannel. Ta strategia ma na celu spójną komunikację marki, niezależnie od sposobu nabyciawania produktów. Omniklienci chcą kupować w taki sposób, który jest dla nich najwygodniejszy – są przyzwyczajeni do korzystania z różnych platform: sklepów online, social mediów czy aplikacji. Chętnie odbierają zamówienia złożone w e-sklepach w oddziałach stacjonarnych.
- Obecny shopper jest konsumentem świadomym. Często sprawdza i porównuje oferty interesujących go produktów, by wybrać najodpowiedniejszą rzecz, której jakość jest adekwatna do ceny. Co więcej, lubi i chce być angażowany w komunikację marki, dlatego obserwuje profile w social mediach ulubionych brandów. Promując markę, musimy jednak uważać na przekaz. Odbiorcy oczekują od firm autentyczności oraz świadomości otaczających nas problemów – podkreśla Beata Grosicka.