Japonia zdementowała w piątek oficjalne informacje Pekinu na temat porozumienia między obu krajami w sprawie wspólnego zagospodarowania surowców naturalnych na spornych akwenach Morza Wschodniochińskiego.
Informację o takim porozumieniu podał w czwartek rzecznik chińskiego MSZ Qin Gang (czyt. ć'hin kang). Chodzi przede wszystkim o złoża gazu.
Japoński rząd zaznaczył w piątek, że stanowiska obu państw w kwestii poszukiwań i eksploatacji złóż na Morzu Wschodniochińskim są "zasadniczo odmienne". "Rząd nie zawarł żadnego porozumienia z Chinami w sprawie wspólnego zagospodarowania złóż" - oświadczył japoński rzecznik. Dodał, że strona chińska proponowała takie rozwiązanie sprawy spornych terenów podczas drugiej rundy poświęconych temu rokowań w maju zeszłego roku. Japonia odrzuciła wówczas chińską propozycję, przedstawiając w zamian własną. Nadal czeka na odpowiedź Pekinu. Rzecznik nie poinformował o treści propozycji Tokio.
Spór dotyczy rejonu wysp, zwanych w Japonii Senkaku a w Chinach - Diaoyu. Złoże na spornych wodach szacuje się na 200 miliardów metrów sześciennych gazu.