Japoński BGK wraca do Polski

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2022-04-20 20:00

Projekty energetyczne, w których japońskie firmy zaoferują technologie, w tym wodorowe, mają szanse na pożyczki z JBIC. Bank stawia na nasz kraj.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego JBIC stawia obecnie na finansowanie projektów w Polsce
  • w jakich sektorach będzie działać
  • jakie europejskie projekty finansuje JBIC
  • dlaczego Polska i Japonia to para idealna

Czy po czterdziestu latach ziszczą się słowa Lecha Wałęsy o drugiej Japonii? Niewykluczone. Japoński Bank Współpracy Międzynarodowej (JBIC), odpowiednik Banku Gospodarstwa Krajowego, w roku finansowym 2020 (od kwietnia do marca) sfinansował 207 projektów wartości ponad 18 mld EUR, z czego ok. 5 mld EUR trafiło do Europy. Ostatni projekt w Polsce JBIC sfinansował w 2010 r., ale jest szansa, że to się zmieni.

Efekt kilku wizyt

Pierwsze sygnały pojawiły się jeszcze pod koniec ubiegłego roku. W grudniu w ambasadzie japońskiej w Warszawie odbyło się spotkanie z wysokimi przedstawicielami Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu (METI), którzy byli w objazdowej delegacji w krajach UE, a celem misji było określenie najbardziej perspektywicznych obszarów współpracy w ramach japońsko-unijnej umowy o wolnym handlu (FTA), która weszła w życie w 2019 r. Po spotkaniu METI uznało, że pieniądze w ramach współpracy powinny być w największym stopniu kierowane do Polski (oraz Węgier) jako kraju o największym potencjale transformacji energetycznej i wodorowej w UE. 28 grudnia Tadashi Maeda, prezes Japońskiego Banku Współpracy Międzynarodowej (JBIC), odpowiednika polskiego Banku Gospodarstwa Krajowego, wydał oświadczenie, w którym wymienił Polskę jako ważnego partnera Japonii na drodze do transformacji energetycznej.

Brama do UE
Brama do UE
Tadashi Maeda, prezes JBIC, zapowiedział pod koniec ubiegłego roku, że bank będzie zwracać szczególną uwagę na kraje Europy Środkowej i Wschodniej, a zwłaszcza Polskę i Węgry. Za ich atuty uznał niskie wynagrodzenia i dostęp do pracowników ze znajomością angielskiego. Uważa, że za ich pośrednictwem warto wprowadzić w UE japońskie rozwiązania, m.in. w zakresie wytwarzania energii z odpadów.
Mikhail Tereshchenko / TASS / Forum

– Jesteśmy bardzo zainteresowani finansowaniem projektów w Polsce. Polska i Japonia mogą wspólnie przeprowadzić transformację energetyczną, np. odejście od energii węglowej, zwiększenie wydajności energetycznej itp. W przypadku takich wyzwań oczekujemy współpracy między polskimi a japońskimi firmami. Polska jest poza tym jednym z czołowych w Europie krajów pod względem liczby inżynierów oprogramowania i może zostać hubem innowacyjności – mówi Hiroshi Higashi, szef paryskiego biura JBIC.

Preferowane sektory i bariery, które znikły

Jest kilka sektorów, w których Japończycy upatrują szans na współpracę.

– Europejskie firmy już mają spory udział w wielu obiecujących sektorach. Chcielibyśmy skoncentrować się na tych, w których japońskie są konkurencyjne. Do takich należy sektor energetyczny, wymagający technologii odejścia od energii węglowej, w tym CCS, czyli wychwytywania dwutlenku węgla i poprawy wydajności energetycznej, a także obszar oprogramowania – wymienia Hiroshi Higashi.

Przyznaje, że do niedawna paryskie biuro JBIC martwiły relacje Polski z UE.

– Współpraca Polski z UE w reakcji na inwazję Ukrainy przez Rosję to dowód, że ten problem może być rozwiązany. Kluczem do przyszłości polskiego przemysłu jest przekwalifikowanie się pracowników do nowych zawodów, które powstaną wraz z transformacją energetyczną – mówi przedstawiciel JBIC.

Pierwsza transakcja możliwa w tym roku

Przewiduje, że JBIC zacznie wkrótce szukać okazji finansowania transakcji w Polsce.

– Udział japońskich firm w Polsce może pomóc gospodarce Japonii. Spodziewam się pogłębienia współpracy. Rolą JBIC jest wsparcie wspólnych projektów – dodaje Hiroshi Higashi.

Tomoho Umeda, prezes firmy projektowej Hynfra, która prowadzi prace w obszarze rozwoju infrastruktury zielonego wodoru, szef komitetu technologii wodorowych KIG, a także syn Yoshiho Umedy, działacza Komitetu Obrony Robotników i „Solidarności”, który był jednym z głównych organizatorów pierwszej wizyty Lecha Wałęsy w Japonii w 1981 r., wierzy, że pierwsze projekty JBIC możemy zobaczyć jeszcze w tym roku.

– Słowa przedstawiciela banku traktuję jako deklarację otwartości na współfinansowanie projektów. JBIC oferuje szalenie atrakcyjne warunki finansowe. Dotychczas integracja Polski z UE była uważana za obszar ryzyka, obecnie widać zacieśnienie relacji, co może być zachętą dla Japończyków. Nie zdziwiłbym się, gdyby do pierwszej transakcji doszło jeszcze w tym roku. Finansowanie nie jest automatyczne, ale JBIC działa sprawnie i wspiera wszystkie wartościowe projekty. Aby ubiegać się o finansowanie, najlepiej skontaktować się z japońskimi firmami, które dysponują odpowiednimi technologiami. Chętnie pomożemy w nawiązaniu takich kontaktów – mówi Tomoho Umeda.

Pierwsze projekty już ruszają

Przygotowania trwają.

– Wiem o czterech dużych polsko-japońskich projektach związanych z dekarbonizacją, które są na etapie przygotowawczym. Ich łączna wartość to 1,5 mld EUR. Dotyczą nie tylko OZE, ale także wytwarzania wodoru lub jego pochodnych, w tym amoniaku lub metanolu zielonego stosowanego w przemyśle. Są też projekty dekarbonizacji polskiego systemu ciepłowniczego – mówi prezes Hynfry.

Uważa, że Polska i Japonia to idealna para.

– Japoński rynek oferuje zaawansowane technologie wodorowe. Polska jest największym w UE rynkiem, który potrzebuje dekarbonizacji, a na dodatek ma ogromny potencjał OZE, szacowany przez PSE na 550 terawatogodzin. W Japonii jest odwrotnie – postęp technologiczny jest ogromny, ale możliwości rozwoju są ograniczone w związku z uwarunkowaniami geograficznymi. Wspólnie można stworzyć nową wartość, która będzie spektakularna na tle innych krajów UE i pozwoli Polsce zdobyć przewagę – mówi Tomoho Umeda.

Wybrane projekty JBIC w Europie

ProjektWartość pożyczki z JBICOpis
Zakład przetwórstwa odpadów w Szwecji6,1 mln USDZakład wykorzystuje technologię fermentacji metanowej. Rocznie może przetwarzać 40 tys. odpadów i produkować 35 tys. MWh energii.
Farma wiatrowa Moray East w Wielkiej Brytanii743 mln GBPFarma ma moc 950 MW, to największy projekt OZE w Wielkiej Brytanii (umowę podpisano w listopadzie 2018 r.).
Przesył energii z farmy wiatrowej Hornsea1 w Wielkiej Brytanii549 mln GBPMoc farmy wynosi 1218 MW, to pierwszy projekt przesyłowy, w którym JBCI zapewnia finansowanie, umowę podpisano w marcu 2021 r.