Jeden bank Stypułkowskiego

Eugeniusz Twaróg
opublikowano: 2010-12-21 07:15

Cel BRE, którym kieruje Cezary Stypułkowski to 11,6 proc. zwrotu na kapitale, 3,1 mld zł przychodów z detalu i korporacji.

To było wystąpienie w stylu Steve’a Jobsa z Apple. Zaciemniona sala Teatru Narodowego w Warszawie, 300 kluczowych menedżerów na widowni, przy monitorach kilkuset pracowników śledzących transmisję w internecie. Na scenie —Cezary Stypułkowski, nowy prezes BRE Banku, który przez dwie godziny przedstawiał swoją wizję banku.

Pomieściła się na 72 slajdach. Na jednym z nich prezes pokazał, jakie cele do zrealizowana postawiła przed nim rada nadzorcza. I tak, na koniec 2011 r. bank powinien osiągnąć zwrot na kapitale rzędu ponad 11,5 proc. (po III kw. wynosi 9 proc.). W strategii przyjętej przez poprzedniego prezesa Mariusza Grendowicza ROE na koniec 2012 r. miał sięgnąć 20 proc. brutto. I to jest aktualne.

Pozostałe cele mają bardziej "miękki" charakter i odnoszą się głównie do zarządzania personelem. Z "twardych" danych szef BRE Banku pokazał, na jakim poziomie powinny zostać ustabilizowane koszty ryzyka. Otóż nie powinny przekroczyć 1,2 proc. Już wcześniej bank ustami Wiesława Thora, szefa ryzyka, zapowiadał stabilizację rezerw w granicach 100 mln zł kwartalnie.

Więcej we wtorkowym "Pulsie Biznesu"