NOWY JORK (Reuters) - We wtorek kurs jena odbił się od półtorarocznego minimum wobec dolara, przełamując czterodniową serię spadków wywołanych obawami o możliwość ostrego załamania się koniunktury gospodarczej w Japonii.
Nieznaczna zwyżka indeksu japońskich blue-chipów Nikkei również przyczyniła się do umocnienia kursu waluty, pomimo danych o spadku wydatków kapitałowych.
Zamówienia na urządzenia, jeden z głównych wskaźników wydatków kapitałowych w Japonii, spadł w listopadzie o 2,9 procent, chociaż analitycy liczyli na jednoprocentowy wzrost.
Innym powodem osłabienia kursu dolara jest środowe zaprzysiężenie nowego Sekretarza Skarbu Paula O'Neilla, który jak podejrzewa część analityków może faworyzować rozluźnienie polityki mocnego dolara.
"Mówi się, że O'Neill nie jest aż takim zwolennikiem polityki mocnego dolara jak obecny sekretarz skarbu Lawrence Summers i rynek woli to sprawdzić. Nie sądzę jednak by trend wzrostowy dolara wobec jena już się zakończył" - powiedział John Cholakis z Dai-Ichi Kangyo Bank.
Na początku notowań w USA kurs dolara znajdował się w okolicach 117,80 jena, czyli o jeden procent poniżej najwyższego poziomu dnia. Brakowało mu również półtora jena do najwyższego w poniedziałek poziomu 119,35 jena.
Za euro płacono 111 jena, czyli o prawie dwa jeny poniżej najwyższego od piętnastu tygodni poziomu 113 jenów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))