NOWY JORK (Reuters) - Jen wzrósł w środę do najwyższego od tygodnia poziomu wobec dolara i euro, po tym jak prezes Banku Japonii Masaru Hayami powiedział, że według niego kurs japońskiej waluty jest sztucznie zaniżony.
Euro traciło wobec dolara, po lepszych niż oczekiwano danych na temat amerykańskiej sprzedaży detalicznej w styczniu i umiarkowanie optymistycznym przemówieniu Alana Greenspana we wtorek.
Jen zyskał do dolara 0,20 procent wobec wtorkowego zamknięcia w Nowym Jorku. Za dolara płacono 116,45 jena. Euro straciło do jena 0,35 procent i za wspólną walutę płacono 106,58 jena.
Według analityków, wpływ na poziom jena miała wypowiedz Hayamiego, że Bank Japonii nie powinien wrócić do polityki zerowych stóp procentowych i kurs jena jest sztucznie zaniżany. Dodatkowo walutę tą umacnia transfer funduszy do kraju przez japońskie spółki, którym 31 marca kończy się rok obrachunkowy.
Na wzrost kursu jena mają również wpływ spekulacje, że niepopularny premier Yoshiro Mori może wkrótce ustąpić ze stanowiska.
Euro straciło wobec dolara 0,20 procent i kosztowało 91,90 centa.
Zdaniem dealerów inwestorzy wracają do dolara, bo nie są już tak bardzo przekonani, że na dłuższą metę Europa będzie rozwiajać się szybciej niż USA.
Lepsze niż oczekiwano dane o sprzedaży detalicznej w USA zbiegły się z gorszymi danymi na ten sam temat z Niemiec oraz z niejednoznaczną wypowiedzia Alana Greenspana, szefa Fed.
Powiedział on między innymi, że amerykańskiej gospodarce grozi wprawdzie spowolnienie, ale w styczniu 2001 roku nie było już widać tak gwałtownych jego objawów jak pod koniec ubiegłego roku.
Szef amerykańskiego banku centralnego wyraził także przekonanie, że największa gospodarka świata nabierze w drugim półroczu przyspieszenia.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))