LONDYN (Reuters) - Kurs jena do dolara wzrósł o 0,5 procent po wypowiedzi ministra finansów Japonii Masajuro Shiokawa, który potwierdził swoją gotowość do interwencji na rynku walutowym, jeśli wahania kursu jena będą zbyt gwałtowne.
Dealerzy odebrali wypowiedź ministra jako ostrzeżenie przed zbyt ostrą grą na kursie jena.
"Wypowiedź Shiokawy przyniosła jenowi chwilowe wytchnienie. Ulga będzie jednak krótkotrwała, ponieważ stan japońskiej gospodarki jest nadal zły" - powiedział Nick Stmanekovic, analityk w Nomura International w Londynie.
Kurs jena na krótko spadł w Europie po tym jak w piątek członek rady banku Kazuo Ueda powiedział bank centralny Japonii może złagodzić politykę pieniężną, jeśli zły stan japońskiej gospodarki jeszcze się pogłębi i wzrośnie presja deflacyjna.
W skali całego tygodnia kurs jena do dolara spadł o trzy procent. Do spadku przyczyniła się środowa wypowiedź doradcy ekonomicznego Białego Domu Lawrence'a Lindsey'a. Powiedział on, że USA zaakceptują słabszego jena, ale pod warunkiem, że spadek jego kursu będzie wynikiem reformy strukturalnej.
O godzinie 14.30 za dolara płacono 124,42 jena.
Euro tracił do dolara po opublikowaniu w piątek wskaźnika Ifo obrazującego nastroje panujące wsród przedsiębiorców zachodnich landów Niemiec. Indeks ten spadł w maju do 90,9 z 92,5 w kwietniu.
Dzień wcześniej Europejski Bank Centralny zdecydował się pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie.
Euro wyceniano na 85,26 centa i na 106,09 jena.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))