LONDYN (Reuters) - W środę jen zdołał odbić się od 17-miesięcznego minimum wobec amerykańskiej waluty. Skupowanie obligacji denominowanych w dolarach australijskich, a będących w posiadaniu japońskich inwestorów przyczyniło się do znacznej wyprzedaży australijskiej waluty na rzecz jena.
Jednak wielu anlityków uważa, że obecna zwyżka kursu jena będzie krótkotrwała biorąc pod uwagę ostatnie dane ekonomiczne wskazujące na pogorszającą się sytuację gospodarczą kraju.
Indeks czołowych wskaźników ekonomicznych wyniósł w listopadzie 57,1 punktu, czyli powyżej 50 procent, co oznacza, że gospodarka będzie się nadal rozwijać, chociaż w październiku jego wartość znalazła się na poziomie 70 punktu.
Ostatnia wypowiedź ministra finansów Kiichi Miyazawy, który stwierdził, że nie planuje działań mających powstrzymać spadek kursu waluty, umocniła inwestorów w przekonaniu, że rząd będzie nadal tolerował słabego jena.
"Sprzedaż obligacji australijskich przez japońskich inwetorów może na krótko umocnić kurs jena, jednak patrząc w dłużej perspektywie jen będzie nadal pod presją" - powiedział Nick Parsons z Commerzbanku w Londynie. "Polityka monetarna i fiskalna nie zdołała pomóc gospodarce, a w środowisku, gdy wzrost gospodarczy na świecie spada, rząd może próbować pobudzić eksport osłabiając jena" - dodał.
Podczas notowań w Azji dolar wzrósł od najwyższego od sierpnia 1999 roku poziomu 117,15 jena zyskując trzy procent w ciągu ostatniego tygodnia, jednak już w Europie spadł do 116,33/38 jena.
Za euro płacono natomiast 109,50 jena, czyli dwa procent poniżej najwyższego poziomu od 10 miesięcy, i 0,9410 dolara, czyli o dwa centy poniżej sześciomiesięcznego maksimum z zeszłego tygodnia.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))