LONDYN (Reuters) - We wtorkowe przedpołudnie kurs jena wzrósł o pół procent wobec dolara i euro, dzięki zwyżce indeksu Nikkei.
W poniedziałek główny indeks tokijskiej giełdy spadł do najniższego poziomu od 16 lat, a japońska waluta osiągnęła 10-tygodniowe minimum wobec euro i dwutygodniowe do dolara.
"Wzrost jena jest związany ze zwyżka na tokijskiej giełdzie. Jednak jen będzie nadal tracić. Sytuacja gospodarcza Japonii jest tak fatalna, a coraz więcej osób mówi, że jego kurs powinien być zgodny z fundamentami gospodarki" - powiedział Jesper Dannesboe z Dresdner Kleinwort Wasserstein.
Do 11.55 czasu warszawskiego dolar oscylował w okolicach 124,85 jena, a za euro płacono 109,41 jena. Natomiast kurs euro utrzymywał się na poziomie 87,60 centa i nie zareagował znacząco na dane makroekonomiczne z krajów dwunastki.
W czerwcu bezrobocie we Francji wzrosło trzeci miesiąc z rzędu, tym razem do 8,8 procent z 8,7 procent w maju, podało we wtorek Ministerstwo Pracy.
Natomiast ceny produkcji sprzedanej przemysłu spadły we Włoszech o 0,2 procent, a we Francji o 0,1 procent licząc miesiąc do miesiąca.
Obecnie uwaga inwestorów skupi się na kolejnej serii danych makroekonomicznych z USA. O godzinie 14.30 czasu warszawskiego Departament Handlu opublikuje informacje o dochodach i wydatkach osobistych Amerykanów.
O 16.00 natomiast przedstawione zostaną dane o nastrojach konsumentów i koniunkturze w produkcji w okręgu Chicago. Są to pierwsze publikowane dane dotyczące kondycji amerykańskiego przemysłu w ubiegłym miesiącu.
"Jeżeli będą one słabsze od oczekiwań, dolar może stracić wobec europejskich walut" - uważa Dannesboe.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))