Już 74 proc. pracowników na świecie i 69 proc. w Polsce wykorzystuje, i to bardzo często, prywatne urządzenia mobilne do celów zawodowych — wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie firmy Fortinet, która specjalizuje się w zintegrowanych systemach zarządzania zagrożeniami. A jednak jest w naszym kraju całkiem spory odsetek osób (26 proc. zatrudnionych), które mają duży dystans do tzw. konsumeryzacji IT — za żadne skarbynie chcą używać osobistych tabletów i smartfonów np. do komunikowania się z szefem czy klientami lub do zdalnego wglądu w korporacyjne dane, analizy i raporty. Z czego może wynikać ten opór?
— Przede wszystkim bardzo cenimy prywatność i uważamy, że rolą pracodawcy jest zapewnie nowoczesnych narzędzi pracy. Poza tym nowoczesny sprzęt jest stosunkowo drogi, więc jeśli już weń inwestujemy, wolimy korzystać z niego na wyłączność. I na koniec, jak pokazują nasze badania, jesteśmy świadomi zagrożeń IT nawet bardziej niż mieszkańcy innych krajów, dlatego wolimy używać służbowych urządzeń, które wydają się lepiej zabezpieczone — komentuje Mariusz Rzepka, dyrektor regionalny Fortinet na Polskę, Białoruś i Ukrainę.
Aż 80 proc. respondentów w Polsce deklaruje, że nie używałoby osobistych urządzeń, gdyby pracodawca im tego wyraźnie zakazał. To również może świadczyć o tym, że nie ulegamy bezkrytycznej fascynacji nowymi technologiami mobilnymi.
— Prawie połowa ankietowanych w Polsce uważa, że konsumeryzacja niesie ze sobą zarówno korzyści, jak i zagrożenia. Na świecie tylko 30 proc. respondentów dostrzega negatywne aspekty mobilności — mówi dyrektor Rzepka.
