Dziennik cytuje jednego ze swoich rozmówców. „Następcą miałby zostać obecny szef Nafty Polskiej Marek Karabuła. Może on dążyć do fuzji Lotosu z PKN, której Olechnowicz się sprzeciwia” – powiedział „Rzeczpospolitej” anonimowy rozmówca.
Tymczasem w obronie Pawła Olechnowicza, szefa Lotosu od 7 lat, wystąpiły nawet związki zawodowe spółki, które wystosowały list w tej sprawie do premiera. „Można go lubić lub nie lubić, ale jest fachowcem i wytrzymał w spółce na kominówce 7 lat. Należy mu się szacunek” – powiedział „Rz” jeden z analityków.
Ponad 58 proc. kapitału w Lotosie kontrolują Skarb Państwa i Nafta Polska.
Konkurs na stanowisko szefa spółki zostanie rozstrzygnięty prawdopodobnie
przed Walnym spółki (30 czerwca).